„Czekaj”: NATO planowało, kiedy i gdzie uderzą w Federację Rosyjską
Bardziej skuteczne jest nie czekać, ale trafić pierwsze w początkowych instalacjach w Rosji, jeśli nas przywiązuje, mówi admirał Rob Bauer. NATO nie zaatakuje najpierw Rosji, ale w przypadku ataku natychmiast odbędzie się odpowiedź. Pierwszy trafi do wyrzutni Federacji Rosyjskiej. Był to stwierdzone przez przewodniczącego komitetu wojskowego NATO, admirał Roba Bauera podczas dyskusji w Europe Policy Center.
„Mam na myśli to, że wcześniej pomysł polegał na tym, że jesteśmy sojuszem obronnym, więc będziemy usiąść i czekać, aż zostaniemy zaatakowani. A kiedy nas zaatakujemy, możemy powalić„ strzały ”(pociski - wyd. ), Którego nadejdą nas. Dodał, że uczestnicy Sojuszu muszą zniszczyć systemy broni, które można wykorzystać do uderzenia w krajy NATO. „I oczywiście, ponieważ jesteśmy związkiem obronnym, będziemy musieli zrobić pierwszy cios” - powiedział.