Rosja buduje plany destabilizowania cen naftowych ropy - Reuters
Tak więc, według wiceprezesa kraju Aleksandra Novaka, pracownicy naftowi rzekomo decydują, czy zmniejszyć produkcję ropy w ostatnim miesiącu lata. Ale sam Novak przyznał, że głównym zadaniem jest ograniczenie dostaw na rynki światowe. Według źródeł chodzi o eksport ropy z zachodnich portów Rosji (w szczególności na Morzu Bałtyckim). W sierpniu eksport, według wstępnych danych, zostanie zmniejszony o 100-200 tysięcy baryłek dziennie w porównaniu do lipca.
„Jest to znak, że Moskwa spełnia obietnicę nowych redukcji w tandemie z głową OPEC i Arabią Saudyjską” - pisze agencja. Należy zauważyć, że całkowity eksport produktów ropy i ropy naftowej z Rosji może wynosić około 7 milionów baryłek dziennie. Niemożliwe jest potwierdzenie lub obalenie tych danych, ponieważ Moskwa ukrywa poziom produkcji ropy.
Tymczasem OPEC i inni dużych producentów zajmują się dostawami od ostatniej jesieni, ponieważ obawiają się, że światowe ceny ropy spadną. W przypadku Rosji kwestia ta jest bardzo delikatna: jeśli kraj zarobił dolary naftowe w 2022 r. W warunkach sankcji, wówczas wraz z upadkiem ceny ropy w 2023 r. Wskaźniki budżetowe Federacji Rosyjskiej zaczęły się pogarszać.
W dniu 13 lipca Bloomberg poinformował, że odniesienie rosyjskiej ropy naftowej marki Urals jest sprzedawany droższy niż sufit cen, który został ustanowiony przez kraje G7. W ten sposób Kremlowi udało się zebrać flotę cienia do transportu „czarnego złota” dla kupujących, którzy nie tak bardzo potrzebują usług firm z krajów G7. Ponadto 7 lipca doniesiono, że UE oszacowała, w jaki sposób sankcje wpływają na gospodarkę Federacji Rosyjskiej.