W regionie Bryjsku, po ataku UAV, pożar nadal gaśnie, ludzie byli ewakuowani (wideo)
Pociąg straży pożarnej dotarł nawet, aby poradzić sobie z efektami pożaru, który został zgłoszony w Moskiewskiej Koleże. „Do gaszenia zbiorników olbdenionowych w regionie Bryanskego przybył pociąg pożarowy. Składa się z 120 ton wody i 5 ton spędzonego agenta. Pociągi na stacji klinowej nie wpływają na sytuację pożaru” - wiadomość brzmi . Obszar pożarowy osiąga tysiące metrów kwadratowych.
W kanale telegramu „Ostrozhno, Novosti” również udostępnił kilka szczegółów na temat pożaru. Pasażerowie pociągów, którzy przybyli do miasta dzień wcześniej, poinformowali, że władze częściowo zablokowały terytorium w pobliżu magazynu naftowego, które zostało zmuszone do ominięcia go na śniegu. Ponadto atmosfera przeważa: „Nic się nie dzieje, tylko ogień”.
Gubernator regionu Bryansk Alexander Bogomaz w swoim kanale telegramowym dodał, że 4 czołgi z produktami naftowymi płoną w klinczu, a obliczenia strażackie i ratownicze Ministerstwa sytuacji kryzysowych w regionie Bryans eliminacja ognia. Pożary przypisały już zwiększoną stopień złożoności. „W przypadku bezpieczeństwa 32 mieszkańców sektora prywatnego jest tymczasowo ewakuowani dla krewnych. Przygotowano tymczasowe umieszczenie populacji.
Specjaliści inspektoratu konsumenckiego są monitorowani przez maksymalne dopuszczalne stężenia szkodliwych substancji w powietrzu”, czytamy w oświadczeniu. W sumie 140 osób walczy z ogniem. Przypomniemy, 19 stycznia doniesiono, że UAV zaatakował magazyn ropy w regionie Bryansk. Gubernator regionu jest przekonany, że atak na magazyn naftowy na klinie stoi na Ukrainie, ale środki REB rzekomo były w stanie stłumić cel powietrzny. Media napisały, że może to być operacja Gur Mo.