Incydenty

„Strefy niewidomych pozostały”: Ile obrony powietrzne Ukrainy jest gotowe wytrzymać ataki sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na energię

Pomimo dostaw zagranicznych systemów obrony powietrznej podstawą ukraińskiego systemu obrony są nadal kompleksy radzieckie, które się skończyły. Ekspert Ivan Kirichevsky powiedział, że Ukraina potrzebuje więcej kompleksów, ale w każdym razie to nie wystarczy. Tej jesieni i zimy sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej prawdopodobnie zostaną ponownie zwolnione przez infrastrukturę energetyczną Ukrainy.

To, czy obrona powietrzna (obrona powietrzna) będzie w stanie poradzić sobie z tym wyzwaniem, odnosi się do RBC-Ukraine od 23 października. Dane z ukraińskiego i zagranicznego wywiadu wskazują, że Rosja ponownie uderzy w ukraińską energię. Media zasugerowały, że ataki mogą rozpocząć się w nadchodzących tygodniach. Ze względu na ryzyko Kijowa od kilku miesięcy prosi partnerów o dostarczenie dodatkowych systemów obrony powietrznej.

Jak stał się znany z „osuszonych” danych Pentagonu, radzieckie pociski przeciwlotnicze w kompleksach C-300 i BUK-M1, które tworzą bazę obrony powietrznej, kończą się na Ukrainie. Poważny brak pocisków i części zamiennych do systemów radzieckich rozpoznano w siłach powietrznych. Wydane tajne dokumenty stwierdziły również, że USA planują uruchomić projekt Frankensam.

Jak się okazało później, amerykańskim i ukraińskim inżynierom udało się dostosować BUK-M1 do korzystania z pocisków RIM-7. Ponadto eksperci byli w stanie wyprodukować pociski Sidewinder AIM-9m pod pociskami. Media zauważyły, że poprawi to stan obrony powietrznej, ale nie będzie to panaceum. „To, co nam przekazano, nie może zastąpić ilościowo tych z C-300 lub buków, które mamy. Od 2016 r. Pokazaliśmy, że było dla nas zbyt mało 60 dywizji. Takie nakładanie się.

Możliwe, a to nadal nie wystarczy ”, - wyjaśnił ekspert Express Express Ivan Kirichevsky. W obliczu braku SAC na Ukrainie powstały mobilne grupy ognia, które chronią osady przed atakami Dronov-Kamikadze. Jeśli to możliwe, obrońcy próbują również powalić wrogie pociski. Jednak według eksperta luki pozostają w ukraińskiej obronie powietrznej. Pomimo wzrostu wskaźników jakości kompleksy wciąż nie są wystarczające.

Dziennikarze podkreślili, że w miesiącu Federacji Rosyjskiej zgromadzili pociski, zwłaszcza rodzaje „kalibru” i X-101. W sumie kraj agresora jest w stanie wyprodukować do 120 pocisków różnych typów z zakresem ponad 500 kilometrów w ciągu miesiąca. Ponadto Rosjanie zwiększyli produkcję pocisków balistycznych i zaczęli wytwarzać analogi irańskiego Shahda. „Ukraina będzie w stanie poradzić sobie z wyzwaniem, jakie Rosjanie są prawdopodobne.

Ale niemożliwe jest zagwarantowanie, że nasza obrona powietrzna odstraszy wszystkie 100% ciosów. Taka intensywność ataków rakietowych i dronów” - podsumowana w mediach. Przypomniemy, że w Gur skomentował sytuację w kierunku Avdiivsky. Według przedstawiciela Departamentu Andriya Yusova, w obszarze Avdiivka - „kolejne zaostrzenie”. Rzecznik sił powietrznych, Yuri Ignat, mówił o szkoleniu ukraińskich pilotów na F-16.