Opinie

Hydroelektryczna elektrownia Kakhovka jako narzędzie paniki. Dlaczego Rosjanie wysadzili stację i to, co groźnie

Podważanie elektrowni wodnej Kakhovka ze wszystkimi jej konsekwencjami nie ma sensu wojskowego - przynajmniej nie jest na pierwszym planie. Dziennikarz i bloger Vadim Denysenko jest przekonany, że jest to element wojny informacyjnej. Spróbujmy zrozumieć, dlaczego Rosjanie wysadzili zaporę i jakie będą miały konsekwencje? 1. Głównym powodem wybuchu elektrowni wodnych nie jest wojsko, ale informacje.

Rosjanie muszą przerwać temat regionu Shebekino i Belgorod, w którym znajdują się w kraju. Równolegle zaczęli już wymieniać historię, że wysadzą inne elektrownie hydroelektryczne. Teoretycznie nie mogą podważyć innych roślin hydroelektrycznych, ale będą mówić o tym i wysiewać panikę. 2. Oddzielna linia paniki - Zaporizhzhya NPP. Jednak z tego, co mówi mi energia, woda do ochłodzenia zaporozhye NPP będzie wystarczająca przez co najmniej miesiąc.

Dlatego panika nie jest konieczne. Niestety, musimy zrozumieć, że Rosjanie zaczną szantażować świat z zaporozhye NPP. To ich jedyna ciężarówka Trump. 3. Niestety podważanie elektrowni wodnych komplikuje możliwość kontrataku w regionie Kherson. Mówiąc ściślej, ciągnie ten kontratak w czasie. 4. Ci, którzy twierdzą, że na Krymie nie będzie wody, są błędni. Zbiorniki są tam pełne i przez kilka miesięcy problem ten wcale nie będzie istotny.