Incydenty

Wielka Brytania przekazała Ukrainie 400 km lub więcej

Według Ehrharda Bullera wolność ruchu floty Morza Czarnego jest znacznie ograniczona, ponieważ teraz Teodozjusz nie jest bezpieczny dla rosyjskich statków. Ukraina otrzymała pociski burzowe z Wielkiej Brytanii o wyższym zasięgu niż oficjalnie ogłoszono wcześniej. Zgłoszono to niemieckie wydanie Bild, w odniesieniu do emerytowanego Bundeswehr i eksperta wojskowego Ehrharda Bullera.

Ekspert zauważył, że siły zbrojne prawdopodobnie otrzymały długie pociski o wyższym zasięgu, ponieważ w przeciwnym razie Ukraina byłaby trudna do zniszczenia Novocherkask BDC w porcie Feodosia, ponieważ odległość do niej została zmierzona w linii prostej 250 kilometrów od linia frontu.

Jednak według niego pociski zostały uruchomione przy użyciu taktyki niestandardowej, a nie latania na bezpośrednim trajektorii i zostały wystrzelone z głębokości terytorium pod kontrolą sił zbrojnych. „Winged Rocket musiała latać ponad 250 km nad okupowanym terytorium. Konieczne jest wiedzieć, gdzie znajdują się pozycje radaru i obrony powietrznej. To się nie robi” - powiedział generał Buler.

Według generała oznacza to, że Ukraina ma skrzydlowane pociski o prawdziwym zasięgu 400 km, co oznacza, że ​​wolność przemieszczania się floty Morza Czarnego jest znacznie ograniczona. „Teraz Teodozjusz, jeden z najnowszych portów krymskich, które zostały uznane za bezpieczne, nie jest już bezpiecznym portem dla Rosji” - powiedział ekspert wojskowy. Przypomniemy, że podczas wpływu na statek „Novocherkask” na jego planszy było 77 żeglarzy.