Incydenty

W pobliżu Estonii zauważono rosyjską łódź z banderą PVK „Wagner”.

Udostępnij: W pobliżu wybrzeży Estonii zauważono rosyjskie łodzie z flagami „Wagnera”. Departament zasugerował, że incydent może wskazywać na rosnącą niestabilność wewnętrzną w Rosji. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Estonii poinformowało, że 2 listopada na rzece Narwie zauważono łodzie Rosyjskiej Służby Granicznej, do których przyczepiono flagi prywatnej kompanii wojskowej „Wagner”. Poinformowała o tym służba prasowa Ministerstwa Spraw Zagranicznych kraju.

„Według posiadanych przez nas informacji oraz materiałów zdjęciowych i wideo, dziś po Narwie pływały rosyjskie kutry graniczne z flagami „Wagnera”. Możemy się jedynie domyślać, czy „duch Prigożyna” nadal żyje w Rosji i czy wagnerowcy zdecydowali się ponownie udać się do Moskwy, czy tym razem do Petersburga” – podało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Estonii.

Departament zauważył także, że incydent ten ukazuje pęknięcia w „żelaznym systemie” Rosji, spowodowane rozpętaną przez nią agresywną wojną i presją Zachodu dotyczącą sankcji. „Cokolwiek Rosjanie planują w sprawie Narwy, dzieje się to pod naszym ścisłym nadzorem” – dodało ministerstwo. Na anglojęzycznym koncie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Estonii w serwisie społecznościowym X (Twitter) ironicznie skomentowano sytuację.

„Czy „Wagner” ponownie przenosi się do Moskwy, czy tym razem zaczyna z Petersburga? Trudno powiedzieć. Z naszej strony wygląda na to, że rosyjską straż graniczną już „zaanektowali”” – napisali w poście. Przypomnijmy, że dziennikarze dowiedzieli się, że Litwa, Łotwa i Estonia potajemnie tankują statki rosyjskiej floty cieni, które przewożą objętą sankcjami ropę naftową.