Incydenty

Bunt Prigogine: Rosjanie zabijają się nawzajem z powodu sporu o zabójstwo Ukraińców - ekspert

Według analityka Braiana Witmory grupy, które sprzeciwiają się w Federacji Rosyjskiej, opowiadają się za kontynuacją wojny z Ukrainą. Bunt wojskowy szefa PEC „Wagner” Jevgeny Prigogine to podsumowanie relacji dwóch walczących grup przestępczych, które są bliskie prezydentowi Federacji Rosyjskiej Władimir Putin. Starszy badacz z Rady Atlantyku Brian Witmore w komentarzu do Voice of America.

Według niego jest to klasyczne zjawisko, które w rosyjskiej rzeczywistości nazywa się „showdown”. Warto zauważyć, że oba klany służą do wojny z Ukrainą. „Masz przypadek, w którym niektórzy Rosjanie zabijają innych Rosjan, ponieważ nie zgadzają się z tym, jak odpowiednio zabić Ukraińczyków” - powiedział Witmors. Analityk zauważył również, że strach przed zmianami politycznymi nastąpił w Federacji Rosyjskiej.

Elita jest podzielona, ​​a opinia publiczna jest niezadowolona. Nie wiadomo, czy system Putin może go przetrwać. Co więcej, głowa Kremla nie jest pewna, czy jego moc pionowa będzie w stanie się oprzeć. Jedynym narzędziem w jego rękach było jedynie hojne przekupstwo. Według eksperta Putin już porusza się w tym kierunku, zwiększając pensję policji i usług bezpieczeństwa.

Problem polega na tym, że system Kremlin woli lojalność wobec kompetencji, która nie jest tak niebezpieczna w pokoju. Ale kiedy jest wojna, może prowadzić do szoku, a nawet powstania. Według Witmory Putin przejdzie przez represje i czystki, aby zainspirować strach w systemie. „Myślę, że z punktu widzenia Putina system potrzebuje teraz strachu, ponieważ jeśli wyeliminujesz strach w tym środowisku, jest to bardzo niebezpieczne dla reżimu” - powiedział ekspert.

Według eksperta coś fundamentalnego zmieniło się w Federacji Rosyjskiej. Przypomnij sobie, że Kreml potwierdził, że Putin spotkał się z Prigoginem. Według Dmitrija Peskov spotkanie trwało prawie trzy godziny. Podczas niej prezydent Federacji Rosyjskiej zaoferował dalsze opcje „Wagnerivtsi”. Również 9 lipca media poinformowały, że Władimir Putin usunęł ze stanowiska dowódcy wojsk rosyjskich w 67-letniej generała Ukrainy Valery Gerasimov.