Polityka

„W Kherson Sbu pracował dla Rosji”. REAL CHUBAROV - O przeciwdziałaniu specjalnymi usługami Federacji Rosyjskiej i powiązaniu umów Charkiv z okupacją Krymu

Refat Chubarov, szef Majlis of the Crimean Tatar People (zdjęcie: Alexander Medvedev / NV) szef Majlis of the Crimean Tatar People Refat Chubarov w wywiadzie dla Radio NV opowiedziano o zdradcach w zarządzaniu SBU w regionie Kherson oraz „triumfujący”, który stał się jednym z warunków zajęcia Krymu. - Departament SBU na Krymie Oleg Kulinich został zatrzymany 16 lipca przez ukraińskie siły bezpieczeństwa. Jest oskarżony o zdradę.

Państwowe Biuro Śledcze zostało opublikowane przez podejrzenie, że współpracował z Vladimirem Sivkovichem - zastępcą sekretarza NSDC w latach 2010-2013. Wraz z piątą usługą FSB stworzyli organizację, która musiała podważyć zdolność obrony Ukrainy. Czy wiesz coś o kucharze? - Nic nie wiem o tym kucharze. Ale mamy również różne informacje od naszych towarzyszy, którzy w szczególności pracowali (niektóre - i pracują dzisiaj) w regionie Kherson.

W razie potrzeby możemy udostępnić te informacje w dochodzeniu. Mogę powiedzieć, że natychmiastowe zajęcie regionu Kherson stworzyło warunki, abyśmy mogli dowiedzieć się o niektórych rzeczach, które nie pokolorują naszej usługi bezpieczeństwa. Szkoda, że ​​stało się to w wyniku zawodu. Tak natychmiast rosyjskie wojsko zdobyły biura, w tym SBU, że byli w rękach dokumentów, które nie miały dotrzeć do wroga.

W szczególności dokumenty charakteryzujące nielegalną działalność jednostek SBU w regionie Kherson. Okazało się, że w 2020 r. Niektórzy urzędnicy SBU w Kherson przygotowali kompleksowe dokumenty dla Majlis ludu Tatara Krymskiego, przywódców Tatarów Krymskich i związani z ich działaniami antyrusowskimi.

W szczególności przygotowywaliśmy się bardzo poważnie do zorganizowania rajdu w administracji między okupowanym Krymem a regionem Kherson, który został nazwany światem przeciwko przemocy w okupacji. Powinno to być masowe działanie z udziałem europejskich parlamentarzystów, zastępców Ukrainy, członków Majlis. Zostało to teraz opublikowane przez rosyjskich najeźdźców. Nie mam wątpliwości, że ten dokument jest oryginalny.

Niektórzy urzędnicy przygotowali materiały, w których nie tylko skrytykowali ten pomysł, ale także go opracowali i umieścili w ukraińskich mediach. Czy to ich zadanie? - Jestem pewien, że nie. - Mogę wyjaśnić sytuację przez bardzo długi czas, ale chcę powiedzieć, że ludzie w rosyjskich zadaniach pracowali w głębi Dyrekcji SBU w Kherson. I próbowali osłabić każdego, kto starał się wzmocnić możliwości ochrony tych terytoriów w przypadku ataku Rosji.

A kompromis Majlis był jednym z kierunków, abyśmy byli tam wyczerpani. - Czy możemy twierdzić, że nie pracują już w Kherson SBU? Mamy kilka nazwisk, ale wydaje się to nie tyle. Powinno być znacznie więcej osób odpowiedzialnych za to, co mówisz i poddanie się Południowej Ukrainy. - Myślę, że część działa. Musimy to wszystko zbadać. Są szefowie, którzy wydali nielegalne, i najprawdopodobniej nakazy karne. Są wykonawcy. A poziom odpowiedzialności musi być zróżnicowany.

- Ekspert Justice Oleksandr Lavrynovych i były minister spraw zagranicznych Konstantin Gryshchenko ogłosili podejrzenie wydziału państwowego w przypadku porozumień Charkiv. Zostali podpisani w 2010 roku i przekazali prawo do floty Morza Czarnego Federacji Rosyjskiej na terytorium ukraińskiego Krymu. Jak wydarzenia rozwinęły się na Krymie po podpisaniu umów? - Gdy tylko podpisano umowy Charkiv, pozycje moralnej oceny rosyjskiej obecności na Krymie zostały bardzo wzmocnione.

Wcześniej wszyscy byliśmy świadomi Krymu, a niektórzy odczuwali bezpośrednią presję, interwencję rosyjskich usług specjalnych w sprawach krymńskich. Chodziło o wszystko - spotkania personalne, obszary inwestycji, rosyjskie banki lub budowę budynków religijnych na Krymie. Po tym, jak Rosjanie byli w stanie przedłużyć czas pobytu na półwyspie], już uważali Krym de facto za swój własny. Przede wszystkim rosyjskie usługi specjalne.

Możesz rozmawiać z poprzednimi prezydentami, nie chcę nazwy głosu . . . choć nie? Pamiętam naszą rozmowę z Viktorem Yushchenko. Minęło dużo czasu przed umowami Charkiv. Powiedział: „Niezależnie od decyzji na temat Krymu, rosyjskie usługi specjalne w ciągu półtorej godziny są już szczegółowo opisane w Moskwie”. Przeniknęli więc [w tym czasie] do władz Krymu.

A Yushchenko wiele zrobił, aby wycisnąć zarówno samogłoskę, jak i niewypowiedziane pracowników specjalnych usług Rosji, i [sprzeciwiał się] ich współpracy z usługami Ukrainy. Następnie podjęto specjalne decyzje i zatrzymano współpracę SO. Bardzo pomogło to uciec od rosyjskich usług specjalnych. Ale potem, wraz z wyborem Janukowa przez prezydenta, wszystko triumfalnie powróciło. A szczytem triumfu były umowy Charkiv.

Pamiętam, że na spotkaniu Krymskiego Tataru podjęliśmy specjalną decyzję o potępieniu porozumień Charkiv, ponieważ byliśmy więcej, niż wszyscy zdali sobie sprawę, że jest to na naszej, krymskiej ziemi przez długi czas, rosyjska baza wojskowa została wzmocniona. W 2014 r. Jednostki Floty Morza Czarnego Rosji powstały w celu szerokiej inwazji Rosji na Krym. Jako pierwsi przynieśli sprzęt na ulicę, doprowadzili wojsko do strategicznych punktów.

A specjalne usługi Rosji, które zostały zorganizowane we flocie Morza Czarnego, były główną korekcją rosyjskiej agresji na ziemi krymskiej. - Możemy argumentować, że umowy Charkiv stały się warunkiem aneksji Krymu? - Być może znaleźliby inny powód.

Ale wyobraźmy sobie: czy Putin był gotowy wtedy, gdy podpisano umowy z Charkiv, gdyby państwo ukraińskie powie sztywne „nie”? Nie sądzę, aby wtedy Rosja była gotowa natychmiast rozpocząć agresję, ekspansję, okupację i próbę aneksji. Trudno powiedzieć, jak by się to zdarzyło, gdyby to, gdyby polityka Ukrainy zajęłaby fundamentalne stanowisko mające na celu ochronę interesów ukraińskich. Wydarzenia mogą zostać zupełnie inaczej rozwinięte.