Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej tworzą „małe kotły” w Pokrowsku: tam, gdzie istnieje zagrożenie okrążenia – ekspert (wideo)
Rosjanie próbują powstrzymać kontrataki Sił Zbrojnych Ukrainy w pobliżu Dobropilli i aktywnie działają na kilku pobliskich odcinkach frontu – wyjaśnił na antenie kanału telewizyjnego Espresso ekspert wojskowy Dmytro Snegiriow. Aby utrzymać pozycje, wojsko ukraińskie broni tylko kluczowych punktów, ponieważ nie ma wystarczającej liczby personelu.
Nowa taktyka Sił Zbrojnych Rosji umożliwia wrogowi utworzenie operacyjnej strefy okrążenia bezpośrednio w Pokrowsku – głosi wideo. Seleznyow wspominał, że w wyniku okupacji Bachmuta przez Siły Zbrojne Rosji rosyjskie dowództwo straciło w ciągu dziewięciu miesięcy 90 000 żołnierzy. Tymczasem w Pokrowsku pojawiła się nowa strategia sił okupacyjnych. „Obecnie okupanci próbują stworzyć szereg tzw.
małych kotłów w okolicach Pokrowska, Myrnogradu i próbują powstrzymać ukraińską kontrofensywę w kierunku Dobropilska. Co więcej, taktykę małych kotłów okupanci stosują nawet w samym Pokrowsku” – powiedział. Ekspert wyjaśnił, że Rosjanie w Pokrowsku dotarli do centrum, na dworzec kolejowy, do rejonu szkoły nr 2 i zbliżyli się do strefy przemysłowej.
Ze względu na problemy z dostępnością piechoty Siły Zbrojne Ukrainy są przetrzymywane w kilku punktach, a Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej maszerują w małych grupach szturmowych. „W Pokrowsku okupanci próbują obecnie stworzyć zagrożenie operacyjnego okrążenia bezpośrednio w mieście, przejmując kontrolę nad lokalizacjami Sił Obronnych Ukrainy” – powiedział Seleznyow.
Zdaniem eksperta taktyka Federacji Rosyjskiej jest „błędna”, czego dowodem są bitwy pod Kostyantyniwką w rejonie zbiornika Kleban-Bytsky. Według niego Rosjanie zablokowali tam jednostki Sił Zbrojnych, ale Ukraińcy nadal otrzymywali broń, wodę i żywność za pomocą dronów i łodzi. W Pokrovsku sytuacja jest podobna: logistyka odbywa się za pomocą UAV.
„To znaczy, że nawet okrążenie operacyjne nie jest jeszcze dowodem na to, że siły obronne Ukrainy nie są w stanie utrzymać swoich pozycji” – podkreślił. Seleznyow wyjaśnił także sytuację w Myrnogradzie i Rodinskim. W Myrnogradzie pojawiają się „kontrowersyjne informacje” o pojawieniu się Rosjan w mieście: wróg przedarł się na teren kopalni i gromadzi się w budynkach administracyjnych.
Rodynskie to ważny punkt, który starają się zająć, bo w pobliżu przebiega droga asfaltowa: ważne jest, aby utrzymać tę osadę, bo działają tu siły specjalne SOU – dodał. Na mapie analityków DeepState ostatnia aktualizacja sytuacji w Pokrowsku miała miejsce rankiem 30 października. Na południowy zachód od Pokrowska pojawiły się nowe znaki: Rosyjskie Siły Zbrojne wkroczyły w rejon osady Persze Travnia.
W międzyczasie pojawiła się wiadomość od korespondentki TSN Julii Kirijenko, która napisała, że Rosjanie zablokowali wojsko ukraińskie w rejonie Łysówki, Suchego Jaru i Nowopawłówki. Zaznacza się także, że wróg mógł przedostać się do Pokrowska przez pozycje 32. brygady, której dowódca – jak podejrzewa Kirijenko – nie mówił całej prawdy o sytuacji.
Ponadto Rosjanie infiltrują dalej na północ, w kierunku Griszyno, a sam Pokrovsk jest częściowo okupowany i przecięty na pół przez jednostki Federacji Rosyjskiej – wynika z postu. Przypomnijmy, że 28 października Focus pisał o sytuacji w Pokrowsku i postępie Sił Zbrojnych Rosji w centrum i na obrzeżach miasta.