Incydenty

Niekonkurencyjne „dowody”: analitycy wątpią, że dowódca czarnej floty Sokolov żyje

Kreml i Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej nie skomentowali bezpośrednio, że admirał nie zmarł z powodu strajku rakietowego na Sewastopol. Analitycy ISW nie są również gotowi do potwierdzenia autentyczności filmu za pomocą „Living” Viktor Sokolov. Federacja Rosyjska publikuje filmy z rzekomo na żywo dowódcy Floty Morza Czarnego Viktora Sokolova, ale analitycy nie mogą obecnie potwierdzić autentyczności tych materiałów.

Jest to stwierdzone w raporcie Instytutu War War Study (ISW) z 27 września. „Rosyjskie media nadal publikują nieprzekonujące„ dowody ”, że dowódca Floty Morza Czarnego, Viktor Solokov, żyje” - czytamy w raporcie. Według analityków służba prasowa Kremla i Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej nie skomentowały jej i nie potwierdziły bezpośrednio, że Viktor Sokolov nie umarł.

Autorzy raportu zauważyli również, że nie byli gotowi potwierdzić autentyczność filmu z Sokolovem, opublikowanym niedawno przez rosyjskie media. Przypomniemy, że 25 września służba prasowa sił specjalnych sił zbrojnych Ukrainy stwierdziła, że ​​w wyniku trafień w budowie siedziby Floty Morza Czarnego w Rosji w Sewastopolu zginęło 34 oficerów. Wśród nich jest dowódca floty Morza Czarnego Rosji - admirał Viktor Sokolov.

Wkrótce, 26 września, rosyjskie wydanie propagandowe Tass poinformowało, że Viktor Sokolov rzekomo wydawał się wydalić Kolegium Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej. Media opublikowały również odpowiedni film. Później, 27 września, rosyjski kanał telewizji propagandowej „Zvezda” pokazał wideo, na którym dowódca Viktor Sokolov powiedział, że flota „z powodzeniem wykonuje zadanie”.