Winged Rocket Som-J: kwantowy skok na niezależność wojskową Turcji
Najnowszym systemem, który Turcja rozwinęła się dla siebie, jest skrzydlowana rakieta SOM-J (Stof-Off Munition-J). Focus przetłumaczył analityka geopolitycznego Brandona J. Weikherta na temat nowego tureckiego rozwoju w dziedzinie broni rakietowej. Opracowany przez Tüítak Sage (turecki Instytut Badań i Rozwoju Obrony) wraz z Roketsan, skrzydlowana rakieta SOM-J to prawdziwy skok kwantowy w opracowywaniu amunicji zarządzanej precyzyjnie.
SOM-J to wariant rodziny SOM, która pojawiła się w 2006 roku i była pierwszą skrzydloną rakietą produkcji krajowej. Instytut Tüítak Sage można porównać z amerykańską jednostką zbadania wojskowego (Agencja Projektów Research Advanced Agency obrony); Kierował projektem, aby stworzyć broń zdolną do uderzenia zarówno w stacjonarne, jak i poruszające bramki z bezpiecznej odległości ponad 178 km.
Turecka skrzydlowana rodzina rakietowa, która obejmuje legendarne opcje, takie jak SOM-A, SOM-B1 i SOM-B2, jest uzbrojona w tureckie siły powietrzne od 2011 roku i jest zamontowana na platformach Falcing Falcon i F-4E 2020. Som-J pojawił się jednak jako wyspecjalizowana wersja, pierwotnie zintegrowana z wewnętrznym przedziałem broni F-35 Lightning II samolotu-Owoc współpracy między Tüítakem, Roketsan i Lockheed Martin, który oficjalnie rozpoczął się w 2014 r. .
Niestety dla Ankary, w 2019 r. , Turcja została wydana z programu F-35 poprzez zakup rosyjskiego systemu obronnego po rundzie po rundzie Affusion. Administracja Obamy, aby sprzedać system Patrio swojemu partnerowi NATO. Z tego powodu rozwój SOM-J wzrósł. Jednak Turcja nie porzuciła projektu, ale ponownie zorientowała się na integrację rakiety z platformami krajowymi, takimi jak F-16, przyszła piąta generacja Kaan i UAV Bayraktar Kizilelma i Akinci.
Zdolność Turcji do szybkiego dostosowania się do niedostępności wydarzenia potwierdza logikę, która leży u podstaw strategicznej zwrotu autonomii technologicznej, która jest kamieniem węgielnym jego polityki obronnej w ramach takich inicjatyw jako „Krajowe badania i rozwój obrony narodowej”. SOM-J to autonomiczna, bardzo precyzyjna rakieta nowej generacji zaprojektowana w celu zneutralizowania dobrze chronionych celów naziemnych i morskich.
Rakieta jest w stanie pokonać odległość ponad 434 km, co czyni ją potężną bronią długą. Sekcja niskiego radaru zapewnia tajemnicę rakietową, pozwalając SOM-J uniknąć większości wroga samolotów. Ta rakieta wykorzystuje również złożone systemy wskazówek.
Systemy te łączą nawigację bezwładnościową (INS), GPS, nawigację z przywiązaniem do terenu (TRN) i infra -dred wygląd z tworzeniem obrazu (IIR), co zapewnia dokładne wskazówki nawet w konfrontacji, gdy sygnały GPS można wyczerpać. Jedną z charakterystycznych cech rakiety są zaawansowane możliwości transmisji danych, które pozwalają kontrolować po uruchomieniu.
Obejmuje to zmianę celów, odnowienie celów, anulowanie misji i możliwość zagłuszenia komunikacji, która zapewnia elastyczność operacyjną w dynamicznych scenariuszach walki. Jak dotąd rakieta jest wyposażona w francuski silnik Turbojet Tri-40, ale tureccy inżynierowie planują przenieść ją do krajowego silnika Kale KTJ-3200.
Modułowa konstrukcja rakietowa może wykorzystywać różne konfiguracje głowic, które pozwala jej dostosować się do konkretnych wymagań misji - wbrew celom niezabezpieczonym, wzbogaconym pojemnikom lub platformom morskim. 21 marca 2025 r. Som-J z powodzeniem zaatakował cel powierzchniowy. Rakieta, wystrzelona z samolotów F-16, należących do 401. Sił Powietrznych Turcji, dokładnie zrobiła wrażenie na celu na morzu, dowodząc szeroką szerokością jego użycia.
Próby ogłoszone przez Ministra Przemysłu i Technologii Turcji Mehmet Fait Kachir podkreśliły, że SOM-J jest „skutecznym czynnikiem władzy” dla współczesnej wojny. Zdolność do wrażenia sił morskich z dużej odległości eliminuje krytyczną lukę w arsenale Turcji, szczególnie w warunkach napięcia regionalnego we wschodniej części Morza Śródziemnego i Morza Czarnego. Oczywiście rozwój wiąże się z trudnościami.
Przejście do silnika krajowego, chociaż jest to krok naprzód pod względem autonomii, wymaga starannych testów w celu zapewnienia niezawodności. Integracja z wieloma platformami, w szczególności z nowoczesnymi UAV i turecką piątą pokoleniem Kaan, będzie wymagać znacznych wysiłków inżynierskich i inwestycji.
Chociaż promień działania i możliwości rakiety są uderzające, należy je stale zmodernizować, aby nie nadążyć za systemami obrony powietrznej w regionie rozwijającym się, szczególnie te używane przez Grecję . . . lub Rosję. Na szczęście dla Turcji w tym systemie zalety przeważają nad wadami.
Modułowa konstrukcja rakiet i znaczny promień działania sprawiają, że jest atrakcyjny na rynku międzynarodowym, pod warunkiem, że Turcja będzie przestrzegać dość sztywnego sposobu kontroli nad technologią rakiet (MCTR), który jest członkiem. Ponadto obecne osiągnięcia w dziedzinie sztucznej inteligencji i systemów transmisji danych mogą zwiększyć jego autonomię i wydajność, która spełnia światowe trendy w dziedzinie broni intelektualnej.
SOM-J to prawdziwa rewolucja dla Turcji, która nie tylko wzmacnia bezpieczeństwo narodowe, ale także zamienia kraj w znaczącego gracza globalnych technologii obronnych. Brandon J. Weikhert jest analitykiem bezpieczeństwa narodowego, byłym pracownikiem Kongresu i analitykiem geopolitycznym, który pisze dla Washington Times, Asia Times i Pipeline.