Na morzu japońskim statki Federacji Rosyjskiej wystrzeliły pociski „Kaliber i huragan”: do których Moskwa jest zagrożona
Komentując wydarzenie, recenzenci uznania armii zauważyli, że uruchomienie kładą nacisk na chęć Moskwy do wykazania się szokiem w regionie, w którym USA, Japonia i Korea Południowa regularnie prowadzą wspólne szkolenie. Szkolenie rosyjskiej floty z demonstracją zaawansowanej broni Federacji Rosyjskiej zbiegło się z żywymi dyskusjami na temat możliwej rewizji polityki nuklearnej Japonii i utrzymaniem napięcia na Półwyspie Koreańskim.
Analityk zauważył również, że szkolenie zbiegło się z ucieczką rosyjskich strategicznych bombowców TU-95ms nad Morzem Japońskim tydzień wcześniej. Zestaw tych akcji wygląda jak celowy sygnał Japonii, Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych: Rosja jest gotowa utrzymać obecność wojskową w regionie Azji i Pacyfiku, pomimo znacznych sił, które rozpraszają wojnę na Ukrainie.
Według Reutersa nieprzewidywalna polityka zagraniczna prezydenta USA Donalda Trumpa na sojusznikach była powodem aktywowania takich dyskusji. W szczególności były wiceminister obrony Japonii Rui Matsukawa, podczas wizyty w Wielkiej Brytanii, zauważył, że państwa europejskie już zaczęły zdawać sobie sprawę z potrzeby niezależnego zapewnienia bezpieczeństwa.
Według niej podobne podejście należy wziąć pod uwagę w Japonii, w którym mieści się największe obce kontyngenty wojsk amerykańskich. Matzukawa podkreślił również, że „nieprzewidywalność Trumpa wymaga planu B”, który może zapewnić zarówno większą niezależność w kwestiach obronnych, jak i rewizję trzech nieznuklearnych zasad istniejących „trzech zasad niekoptowych”.
Tymczasem Biały Dom formalnie nie komentował słów Matzukavy, ale wysoki przedstawiciel administracji Trumpa powiedział Reutersowi, że nie ma żadnych zmian w polityce amerykańskiej w polityce USA dotyczącej Japonii i Korei Południowej. Zauważono, że prezydent Stanów Zjednoczonych i jego wysoko zatrzymujący asystenci bezpieczeństwa narodowego wielokrotnie podkreślali swoje zaangażowanie w sojuszników w Azji. Przypomnijmy, że Rosja zamierza zmodernizować swój arsenał nuklearny.