Nie z kwiatami, ale lepiej: ponieważ mieszkańcy regionu Kursk spotykają siły zbrojne (wideo)
W jednym z osad, Ukraińscy obrońcy spotkali dwie babcie na drodze i zapytali, czy nie są obrażeni. Emeryci rozmawiali z ukraińskimi bojownikami w regionie Kursk od początku ukraińskich żołnierzy, nie było przypadków niewłaściwego traktowania cywilów. Tymczasem miejscowi starają się ich nie dotykać, a czasem nawet zwracają się z prostymi ludzkimi prośbami. Film rozmów sił zbrojnych z dwoma emerytami został opublikowany w kadnierze telegramu.
W jednym z osad w Kurshchyna, Ukraińczycy obrońcy poznali dwie babcie i zastanawiali się, czy nie byli obrażani. Na co emeryci odpowiedzieli „nie”. Babcia poprosiła bojowników, aby zapytała, czy mogą je przynieść, ponieważ „obolałe stopy”. Wojownicy zostali zmuszeni do odmowy, wyjaśniając, że w samochodzie nie ma miejsca. Ponadto lokalne babcie mówiły ukraińskie. „Nie jestem ukraińską, ale mówię na ukraińce” - powiedział jeden z emerytów.