Opinie

Nie ma granicy, „sztylety” nie latają i poduszki powietrzne. Jakie wnioski można wyciągnąć z operacji Belgorod

Teraz, gdy operacja Belgorod stała się częścią historii, możesz podsumować doskonałość i wyciągnąć wnioski. To jest opieka analityka politycznego Alexandra Kochetkova. Imperium głupich stron taktycznych specjalnych operacji w regionie Belgorodu, która była wyraźnie planowana jako sabotaż dla opóźnienia rezerw wroga z przodu, niespodziewanie zamieniona w prawie całkowitą walkę. Na terytorium Federacji Rosyjskiej, która na świecie (jak dotąd) jest rozpoznawana po rosyjsku.

Oczywiście wynika to z odwagi i pomysłowości specjalnych uczestników operacji. Ale nie należy ignorować wybitnej, wyjątkowej głupoty rasistów i ich niezdolności do odpowiedniego i szybkiego reagowania na nieprzewidywalne okoliczności. Takie operacje zwykle trwają około jednego dnia, tak było, gdy rosyjscy patrioci, którzy walczą z putinizmem przy wsparciu Ukrainy, odwiedzili kilka wiosek w regionie Bryansk. Ale teraz wszystko trwało przez kilka dni.

Aby wycisnąć sabotażystów z regionu Belgorodu, nie tylko przeniesienie żołnierzy z rezerwy, ale także do użycia artylerii i lotnictwa, to znaczy do zniszczenia domów ich obywateli na ich terytorium, tak jak to robią. Sprawiedliwość istnieje, ale to nie wystarczy. Wnioski w związku z tą udaną specjalną operacją są następujące. Po pierwsze, coś podobnego na Ukrainie jest niemożliwe na Ukrainie.

W przeciwieństwie do Federacji Rosyjskiej, na pewno będziemy mieli poważny opór wobec wszystkich sabotażystów. Zauważ, że na Ukrainie oczywiście są tacy, którzy uważają Rosję i są gotowi ją wspierać. Ale są one ograniczone do jęku w sieciach społecznościowych lub indywidualnie współpracują z rosyjskimi specjalnymi usługami, będąc strzelcami ich rakiet.

Na terytorium Ukrainy nie ma zorganizowanych grup, które prowadzą podpalenie i wybuchy, pozostawiając pociągi ze stoków. Nawet ulotki nie odważą się wkleić profesjonalistych podziemi, nie że jest jakaś populacja do schwytania. I ten pokazuje, że naprawdę mamy krajową wojnę wyzwolenia przeciwko najeźdźcom, chociaż wizerunek takiej wojny jest na próżno, aby stworzyć rosyjskich propagandystów w celu ustalenia.

Po drugie, Ukraina i świat otrzymały kolejne wizualne potwierdzenie, że Rosja jest ogromnym symulatorem, w którym wierzą tylko indywidualne wypaczacze psychiczne. Ich służba graniczna i Rosgvardia nie są w stanie chronić własnej granicy. „Daggers” nie latają z prędkością 10 m i nie są niewrażliwe (dlatego teraz są aresztowane piąte). Rosyjska obrona powietrzna nie jest w stanie przechwycić nowoczesnych rakiet i samolotów Nativ.

Chociaż pod -imperia pozostaje niezwykle niebezpieczna dla ludzi - zarówno dla ludności okolicznych krajów, jak i osób w środku. To właśnie Rosjan nie ma na świecie żadnych analogów, więc jest to poziom samooceny i zawieszonych stron o „trzecim Rzymie” i wyjątkowej ścieżce cywilizacji Federacji Rosyjskiej. Wszystkie te bardzo drogie krajobrazy rozpadają się po zderzeniu z rzeczywistością. Daje to inny powód do nadziei na udaną ukraińską ofensywę i zwycięstwo w ogóle.