Incydenty

„Po długiej przerwie”: siły zbrojne Federacji Rosyjskiej aktywowały burze w kierunku Guliaypol - siły zbrojne (wideo)

Według mówcy Tavriya Dmitrij Likhovius, w ciągu ostatnich kilku dni na południu odnotowano 2 ataki wroga. Siły obronne uderzyły również co najmniej 3 czołgi najeźdźców, co wskazuje, że front jest „gorący” na tym obszarze przodu. Rosyjscy najeźdźcy nadal naciskają na stanowiska ukraińskich obrońców na linii frontu. Teraz, po długiej przerwie, aktywowali się w kierunku Gulyaypil w regionie Zaporyzhzhya.

Rzecznik grupy operational-strategicznej żołnierzy Tavriya Dmitrij Likhov powiedział o tym bardziej szczegółowo na temat transmisji telekomunikacyjnej. Według niego wróg zaczął aktywować aktywnie w regionie Zaporozhye, który nie był od dłuższego czasu. Siły zbrojne dwukrotnie odnotowały próby napaści na swoje pozycje przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej w kierunku Gulyaypil. W ofensywie wróg pochodził z dwóch różnych odcinków frontu.

„Po długiej przerwie nastąpiły starcia bojowe w kierunku Gulyaypil, kiedy wróg podjął dwie próby napaści z różnych kierunków. Osobno rzecznik Tavriya dodał, że 28 lipca siły zbrojne Federacji Rosyjskiej były używane podczas ich ataków przez workowate i dwa czołgi. Jeden z nich został pomyślnie zniszczony i nie odniósł sukcesu wroga.

Następnego ranka siły obronne nadal polowały na pojazdy opancerzone rosyjskich najeźdźców i były w stanie uszkodzić dwa kolejne niezidentyfikowane czołgi. W związku z tym w ciągu dnia wróg mógł pozostać bez trzech elementów sprzętu, a to wskazuje, że „kierunek gulyaypil został aktywowany”. Jeśli ogólnie przyjmujesz, przedstawiciel sił zbrojnych zauważa, że ​​liczba rosyjskich grup w tej części frontu nie zmieniła się, a taktyka pozostaje taka sama.

„Niektóre ogłoszenia stwierdziły, że może to być wielka ofensywa z tworzeniem grupy ofensywnej, ale według naszego wywiadu jest to kontynuacja niewielkiej taktyki napaści, ponieważ całkowita liczba rosyjskich grup w regionie Zaporozhye nie ucierpiała przez The the Of Liczba zmian - podsumował Dmitriry Likhov.