„Zaczął się odcedzić”: Lukashenko narzekał Putina w Wagner PEC, który pędza do Polski (wideo)
Według polityka najemnicy są rzekomo proszeni o wysłanie ich na Zachód, aby zemści się za podaż broni dla armii ukraińskiej. Lukashenko zauważa, że wciąż trzyma „Wagnerists” na Białorusi i prosi Putina o wsparcie. „Byliśmy napięci na Zachód. Nie chcielibyśmy ich tam przenieść, ponieważ ich nastroje są złe. Musimy złożyć hołd - wiedzą, co dzieje się w stanie Unii. Cóż, to jest udar . . .
będziemy w każdym możliwym sposobie przeciwdziałania”, dodał Lukashenko w negocjacjach z Putinem. Według Roszmi podczas spotkania polityki omawiał także kontrakty z siłami zbrojnymi. „Nie ma kontrataków” -powiedział prezydent Białorusa Alexander Lukashenko. Putin powiedział: „To jest, ale to się nie udało”. Putin i Lukashenko stwierdzili, że w ostatnim dniu sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej rzekomo zniszczyli rekordową liczbę zagranicznych pojazdów pancernych.
Według Lukashenko ponad 15 czołgów lamparta i ponad 20 BMP Bradley zostało wyeliminowanych na jedną bitwę. W odpowiedzi Putin stwierdził, że „po drugiej stronie były po prostu jednostki operacyjne w pełni wyposażone w zagraniczne wyposażenie”. Przypomniemy, że w sobotę 22 lipca wieczorem Alexander Lukashenko udał się na działającą wizytę w Moskwie. Negocjacje z Putinem odbywają się w niedzielę w pałacu Konstantinovsky, położonym w Strelnu pod Petersburgiem.
Spotkanie polityczne przybyło razem jednym samochodem. Skupiło się szczegółowo o buncie Jevgeny Prigogine w Federacji Rosyjskiej w dniach 23-24 czerwca, kiedy on wraz z najemnikami PEC „Wagnera” prawie dotarł do Moskwy. W wyniku nieudanego powstania bojowników PVC zostali wysłani do Białorusi, gdzie osiedlili się w obozie namiotowym w wiosce Target. Opłaty za urządzenie wojskowe.