Polityka

„Działał pod pozorem sportowca”: w Polsce aresztował rosyjskiego szpiega

Polscy śledczy ujawnili 14 wrogich szpiegów w kraju. Według śledczych musieli zebrać inteligencję dla Federacji Rosyjskiej i szerzyć propagandę na temat NATO. Polscy funkcjonariusze organów ścigania ujawnili następnego rosyjskiego szpiega. 30 czerwca minister sprawiedliwości i prokurator generalny polskiego Zbigneva Zgobro zgłosili w sieciach społecznościowych. „Rosjanie szpiedzy upadają jeden po drugim! Kolejny sukces krajowej prokuratury i agencji bezpieczeństwa wewnętrznego.

Złapali szpiega, który działał pod pozorem sportowca. Rosjanin był zawodnikiem pierwszego klubu ligowego. To już jest 14. uczestnik sieci szpiegowskich, którą przetworzyliśmy - napisał. Dziennikarze PAP odkryli szczegóły, rozmawiając z prokuratorem i koordynatorem specjalnych usług Polski. Odsłonięty agent rosyjski jest profesjonalnym hokeistą, który jest w Polsce od października 2021 r.

Jego zadaniem było przekazanie informacji o wynikach wywiadu w kraju, za które otrzymał systematyczne „nagrody”. „W przypadku inteligencji zewnętrznej spełnił rozkazy w Polsce, w tym wywiadowcze infrastruktury krytycznej w kilku głosach” - powiedzieli funkcjonariusze organów ścigania. 11 czerwca zatrzymano szpiega. Jest oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i działalność na rzecz inteligencji zewnętrznej przeciwko interesom Polski.

Hokey może zostać skazany na 10 lat więzienia za tę przestępstwo. „Materiały sądowe zebrane podczas dochodzenia potwierdzają jego zaangażowanie i aktywny udział w wypełnianiu zadań przypisanych mu” - dodał w organach ścigania Polski. Według mediów grupa agentów została skierowana przez Rosję do monitorowania tras kolejowych i rozpowszechniania propagandy przeciwko NATO i Polsce.