Incydenty

„Nie pozwalając na głuchy zakątek pierwszego świata”: w Wielkiej Brytanii wzywają to wydarzenie do wzmocnienia sił zbrojnych z czołgami

Brytyjski minister spraw zagranicznych James Kleverli spotkał się z sekretarzem stanu Anthony'ego Blinkena, po czym powiedział, że powinien oczekiwać nowego pakietu pomocy wojskowej od państw. Minister spraw zagranicznych w Wielkiej Brytanii James Kleverli powiedział, że Ukraina powinna wygrać, aby sytuacja nie zmieniła się w I wojnę światową. O tym informuje New York Times.

Brytyjski minister broni swojej decyzji o przekazaniu ponad 14 czołgów i dziesiątek tysięcy skorup artyleryjskich z artylerią samodzielną. „Nie możemy pozwolić, aby był opóźniony i zamienić się w impas, taki jak pierwsza wojna światowa” - powiedział Kleverli. Przed spotkaniem z kolegą w Stanach Zjednoczonych minister spraw zagranicznych zapytał, czy wystarczą czołgi Challenger 2, biorąc pod uwagę, że Ukraina zapytała setki czołgów.

Odpowiedział, że broń brytyjska jest lepsza od Rosjanina, więc miałby wpływ. Ponadto Kleverly powiedział, że nie pomagają Ukrainie, wykonują dużo pracy i innych krajów. Sekretarz stanu USA Anthony Blinken wyraził wdzięczność Niemcom za całą pomoc wojskową, ale nie nacisnął na Berlin w kwestii czołgów. W tym samym czasie zachęcał do monitorowania nowych pakietów pomocy Ukrainy po 19 stycznia. NATO omawia wzrost pomocy wojskowej na Ukrainę.

Według Kleverly na wiosnę sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej spróbuje mieć kontratak odzyskania utraconych pozycji. Aby temu zapobiec, wymagana jest zbiorowa reakcja zdarzenia. Ze swojej strony Blinken twierdzi, że sytuacja we wschodniej Ukrainie nie zmieni się w najbliższej przyszłości.