Inny

Najpierw pokonaj wroga: dlaczego Ukraina zaatakowała Federację Rosyjską w regionie Kursk i teraz

Pierwsze wyniki ukraińskiej ofensywy w regionie Kursk pozwalają obserwatorowi wojskowi Aleksandrowi Karpyukowi wyciągnąć wstępne wnioski. Uważa tę operację jako strategiczną reakcję na wysiłki Federacji Rosyjskiej w kierunku Kharka i jako w pełni uzasadnione działanie. Myśli o sędziego. Subiektywny. Podobnie jak wielu w dniach, starałem się zrozumieć znaczenie strategii tworzenia grupy z przepisem w regionie Kursk. Coś zaczęło tworzyć się w myślach.

Odpowiedzi zaczęły pojawiać się. Niedawno wróg zaplanował ofensywę na sumie Charkiv. Siły zbrojne utworzyły rezerwę do odbicia ofensywy z tego kierunku. Ale potem wróg wybrał w regionie Charkiv i nie rozwinął już ofensywy w Sumy, ponieważ przewrócił jednostki z regionu Sumy do kierunku Kharka. Ale plan ofensywy w tym kierunku jest nadal, tylko Federacja Rosyjska przełożyła ofensywę w czasie, gdy przewiduje grupę na tej linii.

Najwyraźniej w dowództwie sił zbrojnych postanowili nie czekać, aż wróg złamie osady w regionie Sumy, ale poszli do regionu Kursk, aby zorganizować tam „strefę buforową”. Da nam to czas na naszej ziemi, podczas gdy wróg jest ** samolotem. Odpowiedź: Jeśli zdasz sobie sprawę, że w tym kierunku nastąpi wojna, to pokonaj pierwszy, aż wróg czeka i przejdzie przez inicjatywę.

Istnieje kilka ważnych obiektów infrastruktury w regionie Kursk, które muszą być kontrolowane przez ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶. Ponadto trwają prace nad zmianą sposobów, w jakie wróg może podnieść siły i środki. To komplikuje rozmieszczenie kolumn w bitwie, ponieważ nie jest to kierunek doniecki, nie ma tu zorganizowanego pasażera i zrobić to, konieczne jest spędzanie czasu, środków i życia.

Jako lotnictwo i artyleria wyrzucają siły zbrojne z obiektów infrastruktury, które są bardzo potrzebne Federacji Rosyjskiej i które, jeśli to możliwe, nie można przywrócić w rzeczywistości - no cóż. Tak, potrzebujesz, a najpierw musisz zlekceważyć różnicę w mocy. W kierunku Pokrovsky'ego „Pigdogies” już rzucają ekipy zapasowe na ofensywę, mają tam inicjatywę.

Lepiej jest zmusić te rezerwy do przeniesienia do kierunku, w którym nie mają przewagi niż walczyć z wrogiem w mieście, w którym czują się wygodne i zgodnie z ich zasadami, ponieważ nie ma tu żadnych ważnych przedmiotów dla Federacji Rosyjskiej, wszystko spada, wszystko spada Oprócz lotnictwa i pocisków. Jeśli potrafią tam pociągnąć tam rezerwy i w ten sposób dać nam czas - będzie bardzo fajnie. Więc.

Jednocześnie zawalili wiele swoich osad, stracą kilka obiektów infrastruktury i inicjatywy w kierunku Charkiv. Ponadto nadal będą musieli zorganizować ochronę granic, ponieważ teraz usuwają wszystkie jednostki i wrzucają je do regionu Donieck, ponieważ wiemy, że nie przekroczymy granicy. Zniszczony obszar sprawi, że przydzieli niektóre zasoby w celu ochrony granic, aby zapobiec powtórzeniu, co jest trudnym zadaniem, biorąc pod uwagę, że jej brakuje. Cóż, co robisz.

Facebook nie polega na faktach, chodzi o handel emocjami. Jednocześnie niektóre osoby spadły do ​​faktu, że Gerasimov prawie cytowany podczas oceny tej operacji wskazuje na wiele ich stanu moralnego. Ale tacy blogerzy celowo upraszczają sytuację, ponieważ uważają swoich subskrybentów bydła. Takie operacje wojskowe mają bardzo staranne planowanie.

Bojownicy, którzy tam poszli, mieli określone zadania, polecenie zrozumiało, jakie kroki należy podjąć, co powinny osiągnąć, ile zyskać na wymianę „świń”, o której obiekty należy wymienić i które - zniszczone. Żaden z tych dowódców nie otrzymał zadania: „Cóż, idź, nieśmiało, najważniejsze jest to, że uwaga ludzi z kierunku Pokrowskiego koncentruje się na tym”.

Przez dwa dni operacja trwa, sądząc na terytorium i utracona przez Federację Rosyjską (są trzy helikoptery i jeden samolot z lotnictwa, więc nie wydaje się źle. To może być wszystko w przyszłości, to wojna. Ale wszystko razem, aby wesprzeć tam chłopców, jedyne, czego potrzebują od nas, to wsparcie. Więc skupmy się na tym. Autor wyraża osobistą opinię, która może nie pokryć się z pozycją redakcyjną. Odpowiedzialność za opublikowane dane w sekcji „myśl” ponosi autor.