Polityka

„Na Wschodzie - Rosjanie”: Orban „zapomniał” o istnieniu Ukrainy podczas tostów

Według węgierskiego premiera, na zachodzie jego kraj graniczy z niemieckim, i na wschodzie - z Rosjanami. Węgierski premier Viktor Orban podczas świątecznej kolacji na cześć prezydenta Azerbejdżanu Ilham Aliyev powiedział toast, w którym powiedział, że „Rosjanie” mieszkają z jego kraju. O tym informuje o „Europejskiej Prawdzie”, odnosząc się do usługi prasowej Orban.

Doniesiono, że Aliyev rzekomo wskazał Orbana na „podobne pozycje geostrategiczne” na Węgrzech i Azerbejdżanie. „I nie trzeba być fizykiem nuklearnym, aby zobaczyć to natychmiast: Azerbejdżan graniczy z Iranem na Południu i Rosji na północy; na zachód od Węgierskiego Żywego Niemcy i we Wschodniej Rosjan. Więc znamy to Sytuacja i wiedz, jak trudno jest dobrze kontrolować życie narodu w takich okolicznościach - powiedział premier węgierski.

Źródło stwierdza, że ​​mówiąc o „niemieckim” orbanie, prawdopodobnie odnoszącym się do Austrii i na Ukrainie, jego zdaniem „Rosjanie” żyją. Wcześniej, 27 stycznia, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Oleg Nikolenko ogłosił zamiar wezwania ambasadora Węgier po skandalicznych oświadczeniach Victora Orbana o Ukrainie. W szczególności węgierski premier nazywał Ukrainę „Nortining Land”, porównując ją z Afganistanem.

„Kolejne pogardliwe oświadczenie Viktor Orban na Ukrainę. Takie oświadczenia są kategorycznie niedopuszczalne” - powiedział Nikolenko. Focus napisał również, że 27 stycznia Victor Orban stwierdził, że Węgry nie pozwolą na wdrożenie sankcji Unii Europejskiej przeciwko rosyjskiej energii jądrowej i zawetowałyby jakąkolwiek taką propozycję. Rosatom nadal współpracuje z Węgierami, angażując się w budowę nowych jednostek NPP w kraju.