Incydenty

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych usunie całą broń z ludności po wojnie: co Ukraińczycy muszą teraz wiedzieć

Minister spraw wewnętrznych Igor Klimenko poinformował, że po ustawie wojennym Ukraińczycy będą musieli poddać się, sprzedać lub przetworzyć dozwolony rodzaj broni, który mają w rękach. To, czy kara czeka na tych, którzy ignorują wymagania państwa, może się skupić. Po zakończeniu wojny na Ukrainie wszyscy obywatele będą musieli przekazać, sprzedać lub przetworzyć dozwolony rodzaj broni, który mają w rękach.

Igor Klimenko, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, powiedział to w wywiadzie dla Interfax-Ukraine. „Po zakończeniu stanu wojennego broń będzie własnością państwa.

Następnie zostanie zdefiniowany termin, myślę, że kilka miesięcy, podczas których każdy obywatel powinien przynieść broń policji lub podmiotom biznesowym, przekazać lub sprzedawać te same podmioty biznesowe lub poruszaj się lub przerobiony w celu uzyskania dozwolonej broni, na przykład polowanie na karabinę ” - powiedział minister. Poinformował również, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nadal pracuje nad prawem w zakresie krążenia broni cywilnej.

Klimenko podkreślił, że wokół tego problemu odbywa się wiele dyskusji. Według ministra Ukraińczycy mają prawo odczuwać bezpieczeństwo, ponieważ ta broń w kraju powinna być zarejestrowana i kontrolowana, i muszą istnieć jasne zasady jego noszenia i używania.

Focus poprosił Denisa, prawników Bachinsky'ego i partnerów oraz profesora nadzwyczajnego Departamentu Prawa Karnego i kryminologii Uniwersytetu Narodowego LVIV, czy policja naprawdę będzie w stanie usunąć całą broń dostępną z ludności cywilnej i jakie problemy mogą pojawić się. „Usunięcie wszelkiej broni na cywilów na Ukrainie jest ambitnym celem, ale całkiem realnym” - komentuje Solomiya Denis.

Należy zrozumieć, że w tym przypadku dotyczy dwóch rodzajów broni (tutaj są amunicja): po zakończeniu działań wojennych i stanu wojennego obywatele zostaną zabrani zarówno pierwszej, jak i drugiej broni. Jak podkreśla prawnik, państwo oczekuje, że Ukraińczycy dobrowolnie zrobią to w wyznaczonym okresie. „To odpowiedzialność samej osoby. Rzeczywiście, prawodawca w tej sprawie faktycznie spoczywa na wysokiej kulturze prawnej obywateli Ukraińskiej” - zauważa.

Jeśli jednak Ukraińczycy zignorują wymagania państwa, może to zakończyć się postępowaniem karnym i dość realnymi wyrokami. Denis wyjaśnia, że ​​przewidziano sztywną sankcję za nielegalne przechowywanie broni - od 3 do 7 lat więzienia.

„Jeśli okaże się, że istnieje pewna nieprzerwana broń, którą dana osoba zachowuje bez uzasadnionego powodu, wówczas postępowanie karne zostaną otwarte, a funkcjonariusze organów ścigania zostaną usunięci w ramach dochodzenia przedprzewodowego” -dodaje prawnik. Jeśli chodzi o broń, którą państwo wydało cywilom, wszystko jest zarejestrowane, nie będzie możliwe ukrycie jej przed policją, specjalizuje się.

W przypadku, gdy broń została utracona lub skradziona, obywatel ma również obowiązek poinformowania policji krajowej Ukrainy. Jeśli przed końcem wojny cywil, którego broń została utracona lub skradziona nie poinformuje organów ścigania, policja dowie się o zamiarze ukrycia takich informacji, mówi Denis.

„Innymi słowy, wszystko będzie zależeć od konkretnej sytuacji - tego, co kierowała osoba, która nie zgłosiła tego, czy tak naprawdę została wykonana celowo, czy z innych powodów” - podsumowuje prawnik. Przypomniemy, że szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Igor Klimenko poinformował również, że na Ukrainie pod koniec czerwca będzie pracował w jednym rejestrze broni. Według niego, znacznie uprości proces kupowania i sprzedaży.