Inny

Putin chce wymieniać terytoria: dlaczego wojska rosyjskie rozszerzają inwazję na Ukrainę

Najeźdźcy próbują rozszerzyć teatr bojowy za pomocą nowych terytoriów Ukrainy, mówi ekspert wojskowy Dmitrij Snegirev. Okazuje się, że jeszcze nie, ale jasne jest, dlaczego Putin tego potrzebuje i jak on będzie działał. Najeźdźcy próbują rozszerzyć teatr walki za pomocą nowych terytoriów Ukrainy. Według sztabu generalnego sił zbrojnych 170 starć bojowych wystąpiło z przodu 5 lipca, przede wszystkim w kierunku Pokrovsky'ego.

Warto zauważyć, że 4 lipca 136 starć bojowych odbyło się z przodu, 42 w kierunku Pokrovsky'ego. Moim zdaniem warto poczekać na rozszerzenie teatru walki za pośrednictwem nowych terytoriów. Po pierwsze, nastąpi to w regionach Sumy i Charkiv, a także próba włamania się na terytorium regionu Dnipropetrovsk.

Możliwość skalowania teatru bojowego będzie wykorzystywana przez stronę rosyjską jako presję wojskową-polityczną na ukraińskie przywództwo podczas tak zwanych spotkań Stambułu pod koniec wojny na Ukrainie. Tego należy się spodziewać nie tylko na lato, ale także jesienią. Ostatnia rozmowa telefoniczna Putina i Trumpa pokazała, że ​​głowa Kremla wyjaśnia, że ​​nie zmieni natury walki, aż do momentu pośredniego etapów tak zwanych.

Pomimo ogromnych strat w mocy żyją, rosyjskie wojska okupacyjne nie opuszczają prób promowania w kierunku Pokrowsk i wejścia do granic administracyjnych regionu Donieck. Rosyjscy najeźdźcy nie opuszczają prób bezpośredniej kontroli lokalizacji sił obronnych Ukrainy w kierunku Pokrovsky'ego.

Po ustaleniu kontroli nad autostradami Pokrowska -Konstantinovka, Pokrovsk - Główne zadanie najeźdźców - promocja boków w celu stworzenia środowiska operacyjnego sił obronnych Ukrainy w kierunku Pokrovsky'ego. Promocja w kierunku Maleniwki nadal otwiera drogę Rosjanom na kolejną flankę miast Myrnohrad i Pokrovsk przez wioskę New Economic.

Najeźdźcy doskonale zdają sobie sprawę, że zdolność do szturmowania ataków frontalnych Pokrovsk -Mirnograd jest praktycznie zmniejszona do zera. Istnieje obrona echelorowana plus - rozwój miast i obecność bardzo poważnej strefy przemysłowej. W związku z tym zwiększy utratę rosyjskich najeźdźców. Przypomnę, że podczas walki o Bakhmut utrata najeźdźców wyniosła około 60 tysięcy personelu. Ta sama sytuacja miała miejsce podczas walki o Kurakhovo.

Według różnych szacunków najemców najeźdźców do 30 tysięcy personelu. Biorąc pod uwagę te ogromne straty i niemożność zrekompensowania, Federacja Rosyjska robi teraz wszystko, co możliwe, aby zminimalizować tak negatywny scenariusz w kierunku Pokrovsky'ego. Ale jak widzimy, jest to bardzo nieudane. Pokrovsk to ostatnia aglomeracja w drodze do granicy administracyjnej z regionem Donieck.

Możliwe jest również powrót z Pokrovsk na północ w celu Kramatorska i południa w celu dalszego rozwoju granicy do regionu Zaporyzhzhya. W ostatnich dniach rosyjskie jednostki zbrojne zintensyfikowały próby złamania obrony ukraińskiej w zakresie podejść do granicy administracyjnej regionu Dnipropetrovsk. Główne próby przełomu skoncentrowane są w kierunku Novopavlovsky'ego - przez niego wroga przesuwa się z regionu Donieck do granic Dnipropetrowska.

Rosyjskie wojska działają w małych grupach szturmowych przy wsparciu pojazdów opancerzonych, motocykli, wstrząsów sześciennych i dronów, w tym taktycznych dronów FPV. Według DeepState i innych analityków Osinta Rosjanie przenieśli się na granicę administracyjną regionu w odległości 2 km na początku czerwca do mniej niż 100 metrów na koniec, fakt, że wchodzenie na terytorium Dnipropetrowska nie został oficjalnie potwierdzony.

Według dowódcy -wściekłości sił zbrojnych Aleksandra Sirsky'ego Rosjanie próbowali włamać się do granicy administracyjnej Dnipropetrowska, ale zawiodli. Wróg ma na celu wejście na granicę administracyjną regionów Doniletsk i Dnipropetrovsk - w szczególności osiągnięcie celów demonstracji i propagandowych. W ubiegłym tygodniu indywidualne grupy szturmowe Rosjan zwróciły się do administracyjnej z Dnipropetrowsk, ale zostały złamane i odrzucone.

Chciałbym zaznaczyć, że jeśli Rosjanom zdoła przechwycić taktyczną inicjatywę i przejść do granic z regionem Dnipropetrovsk, to podczas procesu rozmowy będzie ono używane jako element presji wojskowej nie tylko na Ukrainie, ale także w Stanach Zjednoczonych. Wyjaśnię, dlaczego przypadkowo nie podkreślam, że w teatrze bojowym będzie powiększenie przez nowe terytoria.

Najemcy w regionie Donieck będą musieli szturmować aglomerację słowiańską, są to cztery duże miasta przemysłowe: Slavyansk, Kramators, Konstantinovka i Druzhkivka. Należy przypomnieć, że Bakhmut, który jest znacznie mniejszy, był szturmowany przez 9 miesięcy, ponieważ poniósł ogromne straty. A oto burza aglomeracji czterech miast z gęstymi budynkami miejskimi, ogromną strefą przemysłową i naszymi przygotowanymi pozycjami obronnymi.

Zdając sobie sprawę, że miasta te można szturmować przez ponad rok, rosyjski dyktator może wykorzystać jako dźwignie ciśnieniowe - możliwość uchwycenia niektórych terytoriów regionów Sumy, Charkiv i możliwego przełomu w regionie Dnieper dla wymiany tak zwanej. W ten sposób najeźdźca wyjaśnia, że ​​może zatrzymać ofensywę w regionie Sumy lub Charkiv, a siły urlopu obronnego Ukrainy z kontrolowanych terytoriów regionu Donieck.

I taki scenariusz nie powinien być wykluczony. Obecnie rosyjscy najeźdźcy nie osiągnęli taktycznych rezultatów w regionach Charkiv i Sumy. Zamach Putina do stworzenia „strefy buforowej” został pokonany. Tempo ofensywy armii okupującej różni się znacznie od oczekiwań Kremlina. Zgodnie z planem rosyjskiego dyktatora głębokość awansu wojsk rosyjskich w regionach Sumy i Charkiv powinna wynosić do 20 km, ale udało im się osiągnąć maksymalnie 6 km.

Tymczasem siły obrony Ukrainy kontynuują ich obecność ze strony regionu Kursk Federacji Rosyjskiej. Za próbę ich wysiedlenia, zgodnie z publiczną inicjatywą „właściwą sprawę”, w obszarze wioski Guyevo w Kurshchyna, która znajduje się w pobliżu granicy z Ukrainą, dodatkowe jednostki 22. pułku karabinu motoryzacyjnego 44. Korpusu Armii Korpusu Wojskowego Leningrad zostały przeniesione.

Wskazuje to, że rezerwy operacyjne rosyjskich żołnierzy wśród grup operacyjnych „Bryańsku” i „Belgorod” (i ich całkowita liczba prawie 100 tysięcy ludzi) nie są już wystarczające do prób powstrzymania ukraińskiej promocji w regionach Kursk, Bryansk i Belgorod. Ponadto, zgodnie z „właściwym przypadkiem” GI, dodatkowe jednostki 137. pułku 106. Dywizji żołnierzy sił powietrznych Federacji Rosyjskiej zostały przeniesione na obszar wioski Gogolivka w wiosce Kurshchyna.

Podział ten jest uważany za jeden z najbardziej zdolnych. Informacje na temat uwolnienia rezerw operacyjnych rosyjskiej armii z tylnych okręgów Federacji Rosyjskiej w regionie Kursk obala oświadczenia Putina na temat pełnej kontroli sytuacji w regionie Kursk oraz przełomem i rozszerzeniem pomroku w ukraińskich regionach Sumy i Kharkiv. Jak widzimy, sytuacja jest odwrotna.