„To horror, wstyd”. Olga Sumska wyjaśniła, dlaczego poczuła „drugą odmianę” podczas strzelania z rosyjskimi aktorami na Ukrainie
Powiem tylko jedno - aktor jest wyjątkowo zależny od producentów. Tak, gdybym wiedział, powiedzmy, że ten lub ten film dotrze nie tylko na Ukrainę, ale także w innych krajach, nadal pomyślałbym, czy tam strzelać, czy nie. Ale czasami tego nie wiemy. Rozpoczynamy z naszych kolegów, rosyjscy koledzy przychodzą, przychodzi na stronę.
Powiedziano nam, że dotyczy to tylko Ukrainy, a następnie widzimy, że ta seria jest pokazywana zarówno w Rosji, jak i we wszystkich krajach, które opanowała. Pytanie dla producentów. Zacznijmy od tego. Producenci siedzą z ciszą i muszą się z nimi komunikować, dlaczego tak się stało w tych latach.
Dlaczego nie czuliśmy naszego dominującego? Dlaczego przybyliśmy na plac zabaw i nie mieliśmy indywidualnych samochodów, jedzenia i tych punktów na najeździe, które były w Rosjan? Powinien być szacunek dla ukraińskiego aktora - powiedziała gwiazda filmu. Sumy wspomniała o sprawie, gdy jej kolega, aktor Vladimir Goryansky, stanął za nią. „Nigdy nie zapomnę, jak przyszedłem nakręcić serię z rosyjskimi kolegami.
Przychodzę i widzę, że każdy rosyjski kolega ma osobny samochód strzelający. Mówię: „Gdzie mam iść? Oto artysta ludowy. ” Co to jest Goryansky, mój ojciec chrzestny, artysta ludowy Ukrainy, dla załogi: „Ludzie, czym jesteś szalony? Proszę wycisnąć wszystkie pytania ”. Natychmiast znalazłem miejsce. To horror, to wstyd. To taka druga odmiana, którą czułeś. Cóż, przybyli moskiewski aktorzy i wszystko zostało na nich zbudowane.
Nawiasem mówiąc, pamiętam, jak jeden z rosyjskich kolegów przybył na plac zabaw, a ona nie podobała się kolor tapety: „Nie lubię siebie. Dają kolor, wtedy oliwka będzie słyszana na twarzy i źle będę wyglądać. ” I co myślisz? Tapeta była przyklejona przez noc. Wszystko zostało zrobione. Dlatego samowystarczalność ukraińskiego aktora, ukraińskiego dyrektora i ukraińskiego kina, które dziś wybucha mięsem i wielką krwią, powinna zostać zatwierdzona na zawsze.