Incydenty

Rosja i Białoruś rozwijają wspólną grupę żołnierzy - Lukashenko

Białoruska dyktator wyjaśnia to chęć uniknięcia ataku Ukrainy. Ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wzywa Białorusów, aby nie ulegali prowokacji. Białoruś i Rosja zgodziły się na rozmieszczenie wspólnej regionalnej grupy żołnierzy, powiedział Białorusowski prezydent Alexander Lukashenko na spotkaniu bezpieczeństwa. Według Lukashenko taka decyzja podjęto po negocjacjach z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

„W związku z zaostrzeniem zachodnich granic państwa Unii, zgodziliśmy się na rozmieszczenie regionalnej grupy Federacji Rosyjskiej i Republiki Białorusi. To wszystko zgodnie z naszymi dokumentami” - powiedział białorusowski dyktator. . Podstawą tej grupy jest armia, siły zbrojne Republiki Białorusi ”. Lukashenko poinformował, że grupowanie zaczęło się tworzyć dwa dni temu. Ponownie powiedział swoim podwładnym, że Ukraina planuje uderzyć w Białorusi.

„Oczywiście Ukraińczycy absolutnie nie są potrzebni” - powiedział. „Dlaczego nadal otwierają drugi front na naszych południowych granicach, mają na północy? Cóż, dlaczego? To szaleństwo pod względem wojska. Jednak jednak, jednak, jednak szaleństwo. Proces poszedł. Rozwiązanie wojny z Białorusi, aby nas tam dostać. Aby poradzić sobie z Rosją i Białoruską ”.

W tym samym czasie białoruski dyktator zapewnia, że ​​jego kraj próbuje zaangażować wydarzenie podczas wojny. Powiedział, że 9 października za pośrednictwem nieoficjalnych kanałów otrzymał ostrzeżenie o zadaniu dmuchania na Białorusi z terytorium Ukrainy i obiecał w tym przypadku sztywno odpowiedzi.

„Moja odpowiedź była prosta:„ Udowodnij prezydentowi Ukrainy i innym szalonym, że most krymski będzie wyglądał na kwiaty, jeśli dotkną swoich brudnych rąk przynajmniej jednego metra, jest notatką dyplomatyczną, która dotyczy wpływu Ukrainy na Białorusi. To jest zasugerowała, że ​​Rosja próbuje zdyskredytować Ukrainę i wezwała kierownictwo Białorusi „do zaprzestania wykonywania wiader Kremlina”, a mieszkańcy kraju - nie zostaną sprowokowani.