Incydenty

Siły zbrojne nie tylko trzymają przyczółek w skórkach, ale także poruszają się do przodu - Forbes (zdjęcie)

Według bojowników sił zbrojnych ukraińskie drony „Baba-Yaga” dzień i noc kontrolują przyczółek na lewym brzegu regionu Kherson. Sześć miesięcy po wymuszeniu Dniepera w regionie Kherson i schwytaniu przyczółka w wiosce Krynka na lewym brzegu ukraińska piechota morska nie tylko zajmuje swoje pozycje, ale także powoli przechodzi do sąsiedniej osady Kozachi Lageri. O tym pisze American Forbes. Według korespondenta Davida Aksa, ukraińscy bojownicy, głównie z 35.

Brygady, walczą o każdy budynek, każdą ulicę. I dość często strona bitew, która ma więcej dronów powyżej określonego obszaru, ma przewagę. Według Aksy, Ukraińcy osiągają również wielki sukces w Kryni, ponieważ ich nocne drony zwane „Baba-Yaga” nie tylko bombardowani w ciemności i rzucać kopalnie do studni, ale nawet zapewniają logistykę: wydzielają amunicję, wodę, wodę, wodę, wodę , Woda, woda, żywność wodna i leki.

„Po południu ukraińskie drony ścigają Rosjan, którzy zbliżają się do studni”, dodaje ukraiński operator dronów w Kriegsforscher. Ten rodzaj wojny jest kluczowym czynnikiem. Według Forbesa, ukraińskie wojska IEC, wyposażone w potężnych koło radio, przygotowały pole bitwy pod skorupami jesienią 2023 r. , Kilka tygodni przed pierwszymi marines przekroczyli DNIEPER.

„Ukraińcy nie uziemili wszystkich rosyjskich dronów, ale uziemiali ich wystarczająco, aby marines mogli przekroczyć rzekę i stworzyć przyczółek” - powiedział ACC. Rosjanie nie działają tak dobrze, przekazując ukraińskie grupy ukraińskim grupom wielkiej wolności w dzielnicy Krynky, powiedział korespondent.

I opowiada, w jaki sposób ukraińskie drony rozpoznawcze strzegą całej zegaru, obserwując rosyjskie wojska na południe od dywizji zmotoryzowanej Krynok-A, podziału powietrznego, dwóch brygad żołnierzy marines i zmechanizowanej brygady dla celu koncentracji żołnierzy i sprzętu dla jednego z jednego z nich ich sake z ich napadów. Od października 2023 r.

, Jak potwierdził dane Osint Analytics, Rosjanie stracili 222 samochody, próbując zwrócić łóżeczka, w tym rzadkie zbiorniki T-62, które Kreml usunęł z długoterminowego przechowywania, aby przywrócić co najmniej 2600 utraconych zbiorników Ukraina. Ukraińcy, uzupełnieni przez korespondenta Forbesa, stracili tylko 47 pojazdów, trzymając okruchy.

„Nierówny stosunek strat wskazuje na dezorganizację wielkich sił rosyjskich na południu Ukrainy, a także niezwykła odwaga ukraińskich żołnierzy piechoty morskiej w Kryni” - podkreśla Aks. Jednocześnie fałszywe oświadczenia Kremla dotyczące Krynki, jako Instytut Studiowania Wojny (ISW), mają na celu stworzenie wrażenia, że ​​wygrywa armia okupacyjna. Powinno to nie tylko poprawić ocenę Putina, ale także demoralizować Ukrainę.

„Jednak taka retoryka może wywołać zawyżone oczekiwania, że ​​armia rosyjska nie będzie w stanie żyć” - ostrzegają analitycy Instytutu. Według ekspertów Rosja staje się trudniejsza zmotywowanie swoich żołnierzy do szturmowania ukraińskiego paska w Krynki. Nadal działają bez użycia pojazdów opancerzonych i to bardzo zdenerwowane ich personel, który jest częścią grup szturmowych.

Będąc jedyną częścią prawie tysięcznej linii Frontu Rosji z Ukrainą, w której siły ukraińskie mają teraz przewagę, łóżeczki mają jednocześnie wielką wartość propagandową dla Federacji Rosyjskiej. Właśnie dlatego w zeszłym tygodniu rosyjski minister obrony Siergiej Shoigu skłamał, że wojska rosyjskie oczyszczyły przyczółek.

Nawiasem mówiąc, według AKS wyjaśnia również, dlaczego zarówno Rosjanie, jak i Ukraińcy przywiązują ogromną wagę do flag narodowych jako znaczników ich obecności. Tak więc 13 lutego nieustraszony ukraiński piechot morski wspiął się na wieżę wodną w zachodnich łóżeczkach i przywiązał Ukraińską flagę z poręczą. Tydzień później, 20 lutego, dwóch rosyjskich żołnierzy wpadło na wschodnią część szóstek, aby zainstalować rosyjski trójkolor.

Jednak tego samego dnia, w którym Rosjanie zawiesili swoją flagę, Natalia Humeniuk, pressygnarz południowej dowództwa Ukrainy, media podały, że piechota morska w Krynki „nadal wzmacnia i pracuje nad rozszerzeniem przyczółka”. Tydzień później rosyjski wojskowy „Romanow” przyznał, że nie ma linii frontu ”ze stabilną obroną.