Stacja Phoenix-1: Siły zbrojne opowiedziane o pracy bojowej najnowszego radaru ukraińskiego (zdjęcie)
Służba prasowa dowództwa sił zbrojnych na Ukrainie opowiedziała o pracy na ukraińskiej stacji i obowiązku bojowym operatorów Phoenix. Operator stacji Anna jest na służbie na swoim stanowisku i wykrywa przedmioty powietrzne, w tym pociski skrzydlone wroga. Po ich wykryciu każdy z pocisków wroga jest przypisywany liczbą, a lokalizacja i kierunek ruchu są wprowadzane do zautomatyzowanego systemu sterowania (ACS) i jest przenoszony do punktu dowodzenia.
Operator opowiedział o jednym z odcinków swojej pracy, gdy znaleziono łańcuch pocisków z terytorium wroga. „Naprawię pierwsze pociski w obszarze, które wszystkie latają i latają . . . Wśród tego ciągłego łańcucha rozróżniam grupę rakiet, które wyraźnie nas pędzą” - powiedziała Anna. Jednocześnie podkreśliła, że nie można było wyłączyć stacji i opuścić pozycję, ponieważ praca wielu jednostek obrony powietrznej zależała od tego radaru.
Widoki portalu militarystycznego piszą, że produkcja radaru „Phoenix-1” jest przeznaczona do „wykrywania w obszarze kontroli, określenia współrzędnych i prędkości obiektów w przestrzeni powietrznej, a także ich akompaniament w promieniu 400 kilometry. " Stacja jest w rzeczywistości rozwojem radaru 79K6 i 80k6 z nowoczesnymi modułami stałymi stałymi i wykorzystującymi technologie cyfrowej anteny.
Ponadto Phoenix-1 jest zbudowany na najnowszej podstawowej podstawie specjalnych kalkulatorów sygnałów radarowych działających na algorytmach ISKRA. Nowy radar jest kompatybilny z kompleksami przeciwlotniczymi dostępnymi na Ukrainie, takimi jak BUK-M1, a także może pracować w związku z zachodnimi systemami obrony powietrznej. „Stworzenie strukturalnie radarowe, generator i punkt sterowania znajdują się na pojedynczym podwoziu przyczepy.