Technologia

Chińska rakieta kosmiczna spadła nie tylko w morzu: nowe szczegóły stały się znane (wideo)

W Malezji i Indonezji miejscowi znaleźli metalowe resztki, prawdopodobnie chińska rakieta kosmiczna Changzhen-5b. Chińska rakieta kosmiczna Changzhen-5b weszła do atmosfery Ziemi w sobotę 30 lipca i, jak donosi przedstawiciele chińskiej agencji kosmicznej, większość z nich spłonęła w atmosferze. Ale lewe fragmenty wpadły w morze Sulu między Filipinami, Malezją i Indonezją.

Jednak lokalne media informują, że w Malezji stwierdzono metalowy pierścień o średnicy 5 metrów i innych mniejszych fragmentach, a także takie fragmenty. Zakłada się, że są to resztki chińskiej rakiety Charzhen-5b, informuje The Guardian. Przeczytaj najlepsze materiały sekcji „Focus. Technology and Science” na Facebooku już w ciągu 24 lipca chiński pocisk kosmiczny Changzhen-5B dostarczył drugi segment chińskiej stacji kosmicznej na orbitę, jak napisał Focus.

Następnie rozwinięty stopień rakiety rozpoczął niekontrolowany zbliżenie z ziemią. Początkowo eksperci zasugerowali, że wpadnie w nieznane miejsce na planecie 1 sierpnia, a następnie pojawiły się nowe dane, które mówiły o wejściu rakiety do atmosfery 31 lipca. Ale, jak już napisał Focus, drugi etap pocisku Changzhen-5B wszedł do atmosfery Ziemi 30 lipca i nie spalił się całkowicie.

Gządy opuściły i według ekspertów amerykańskich wynosi od 20% do 40% 22-tonowej rakiety, wciąż spadły na planecie. Według doniesień chińskiej agencji kosmicznej fragmenty rakiety spadły nie na ląd, ale w Sea Sulu, który znajduje się między Filipinami, Malezją i Indonezją. Ale według nowych mediów w Malezji i Indonezji fragmenty chińskiej rakiety wciąż wylądowały na lądzie.

W szczególności w Malezji miejscowi w pobliżu jednej z wiosek znaleźli zwęglony metalowy pierścień o średnicy około 5 metrów. Astrofizyk z Astrofizyki Harvarda-Smithsona, USA, Jonathan McDowell uważa, że ​​ten pierścień ma wielkość wielkości, odpowiada stopniu chińskiego pocisku kosmicznego. Mieszkańcy Indonezji zgłosili również lokalne media, że ​​znaleźli metalowe resztki, które zostały wciągnięte w ziemię na krótką głębokość.

Upadek gruzu nie miał wpływu ani infrastruktura, ani lud. Według McDowella, jakość zdjęć opublikowanych przez lokalne media ze 100% pewnością nie można powiedzieć, że są to wrak pocisku Changzhen-5B. Jest jednak przekonany, że fragmenty rakiety zostały dokładnie wylądowane nie tylko na morzu, jeśli wierzą w stronę chińską, ale także na terytorium dwóch krajów azjatyckich.

„Nadal uważam, że wiele fragmentów tej rakiety spadło na ląd i mogliby wyrządzić znaczne szkody, gdyby wylądowały nieco bliżej lokalnych wiosek” - mówi McDauel. Według naukowca większość pocisków kosmicznych jest teraz wyświetlana, aby uniknąć niekontrolowanego wejścia do wyczerpującego stopnia rakiety do atmosfery.

Ale po raz trzeci chińskie pociski kosmiczne spadają na ziemię po raz trzeci, na szczęście wszystkie te incydenty nie doprowadziły do ​​śmierci ludzi. Wielu ekspertów krytykuje Chiny, ponieważ nie może zapewnić kontrolowanego pochodzenia rakiet po wykonaniu misji lądowych. Niektórzy naukowcy uważają, że należy spodziewać się takiego upadku gruzu jesienią tego roku, kiedy kolejna chińska rakieta pójdzie w kosmos, aby dostarczyć trzeci segment stacji kosmicznej SNR.