„Zagrożenia i przymus”: RFF kłaniał się w siłę Ukrainy, aby rozpocząć EuromAidan - DBR (wideo)
Według Yablonsky władze zaczęły przygotowywać się do tłumienia protestów 22 listopada 2013 r. , Dzień po tym, jak rząd Mykoli Azarov porzucił integrację europejską. Dochodzenie wykazało, że inicjatywa rozproszenia studentów pod koniec listopada pochodziła z Moskwy. „Ukraina była używana tylko do tego celu, porzucając i tworząc warunki do tego celu, przekazując odpowiednie ultimatum szefom państwa i kierownictwo organów ścigania” - powiedział przedstawiciel DBR.
Zgodnie z śledztwem Federacja Rosyjska kontrolowała tłumienie protestów na Ukrainie poprzez kierownictwo kraju i szefów organów ścigania, a także wysyłanie osób pełnomocników. Przedstawiciel DBR zauważył, że ówczesny przewodniczący KSCA i zastępca sekretarza NSDC zmusili szefa milicji w Kijowie do zastosowania sił i środków policji do rozproszenia protestujących.
„Pokłonili się, aby wydać odpowiedni porządek z przekonaniami, zagrożeniami, przymusem” - powiedział Yablonsky. Dochodzenie wykazało również, że w dniach 13-15 grudnia 2013 r. Na Ukrainie przybyła grupa pracowników FSB złożonej z 20 osób, która pomogła ukraińskim siłom bezpieczeństwa w rozproszeniu protestów. W tym celu Federacja Rosyjska wysłała również dwie strony lekkiego hałasu i granatów gazowych do Kijowa.
Po rozpoczęciu wojny w pełnej skali, sąd pozwolił przenieść 8,5 tysiąca, pozostawiając granaty obronie Ukrainy za walkę z najeźdźcami. „Landliz z Rosji działa przeciwko samej Rosji” - powiedział Yablonsky. Przypomniemy, 17 listopada Artem Yablonsky poinformował, że od 22 listopada 2013 r. , Kiedy w Kijowie odbyły się tylko pokojowe protesty w Majdanie, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poprosiło o przydzielenie milionów wkładów.