Nocna bitwa w budynku: bojownicy z pułków Skala zostały odepchnięte przez rosyjskich sabotażystów (wideo)
Wykonując się w głębokości pozycji, otoczyli zrujnowany dom, w którym mieścił się punkt zarządzania dronami. Jednak polecenie niezwłocznie zidentyfikowało zagrożenie i ostrzegało sąsiednie jednostki. Inni bojownicy 425 pułku, w tym 48-letni wojownik ze znakiem „ekolog”, przybyli na ratunek zablokowanych operatorów. Wraz z dwoma towarzyszami wszedł do bitwy, podczas gdy inne grupy używały dronów do wsparcia. „Zgodnie z ich naciskiem było jasne, że to był DRG.
Nasi chłopcy byli w piwnicy i byli na podwórku. Nie sądziłem, czy pójść - gdyby nie mieli czasu, chłopcy by umarli” - powiedział serinik. Podczas odcinka bojowego drony FPV zaatakowały sabotażystów, zmuszając ich do ukrycia się w jednym z budynków. To umożliwiło ukraińskie bojownicy zbliżyć się i rzucić wroga granatami. Po ustąpieniu DRG bojownicy ewakuowali się z piwnicy dwóch operatorów UAV i przenieśli ich do bezpiecznej strefy pod osłoną dronów.
Obserwatorzy „bojowników” zauważyli, że siły rosyjskie regularnie używają DRG do operacji w ukraińskiej tylnej części, w szczególności na północy, penetrując się przez granicę. Jednak takie ataki trwają w obszarze aktywnych walk. W grudniu 2023 r. Siły operacji specjalnych sił zbrojnych zostały zlikwidowane przez rosyjski DRG, który próbował przeniknąć w regionie Sumy przez osadnictwo Miropillya.
Sabotażowcy odkryli ukraiński dron rozpoznawczy, po czym zostali zniszczeni przez szokowe UAV. Siły ukraińskie również aktywnie stosują taktykę sabotażową. Na początku grudnia żołnierze 8. pułku McCo zostali zasadzeni przez rosyjski pluton marines w regionie Kursk, przy użyciu schwytanego kanału komunikacyjnego. Później ta sama grupa napadła na wroga, eliminując siedem i zdobywając osiem kolejnych rosyjskich wojsk.