Incydenty

Prawdopodobny napastnik wojska w Smili został zatrzymany: policja złamała 4 sprawy (wideo)

Podejrzany ukrywał się w hotelu. Funkcjonariusze ds. Bezpieczeństwa twierdzą, że podczas wyszukiwania znaleźli również broń i prawdopodobnie narkotyk. Mężczyzna jest zagrożony 12 latami więzienia. Funkcjonariusze organów ścigania zatrzymali podejrzanego w ataku na weterana w Smili. Zostało to zgłoszone 11 września przez krajową policję Ukrainy. 28-letnia osoba zaangażowana w jeden z hoteli zlokalizowany w regionie Cherkasy.

Został zatrzymany z udziałem policyjnych sił specjalnych. „W najbliższej przyszłości sąd wybierze mu miarę powściągliwości - dochodzenie w porozumieniu z prokuraturą w sprawie wyboru zatrzymania” - powiedział usługa prasowa. W miejscu zamieszkania podejrzanego przeprowadziło wyszukiwania. Według wstępnych danych funkcjonariusze organów ścigania znaleźli narkotyki i broń. Z tego powodu ustanowiono dwa przypadki nielegalnego przechowywania.

Poprzez incydent w Smili policja prowadzi dochodzenie w dwóch kolejnych przypadkach - na temat chuliganizmu i wymuszenia. 10 września zatrzymana została uznana za podejrzenie. Grozi mu do 12 lat więzienia. Ponadto trwa oficjalne dochodzenie w sprawie lokalnych funkcjonariuszy policji. Departament powiedział, że szef policji nr 2 Departamentu Policji w Cherkasy został zwolniony.

Przypomniemy, 10 września w sieciach społecznościowych było wideo, w którym mężczyzna bije w obliczu wojskowego SCO. Okazało się, że ofiara była weteranem wojennym Anatoly Goncharenko, który narzekał na zachowanie nieznajomego na drodze, a następnie otrzymała groźby. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Igor Klimenko nazwał sytuację haniebną i obiecał „właściwą i sztywną reakcję organów ścigania”.