Rosyjscy mobilizowani lub wolontariusze: Who bardziej umiera w wojnie na Ukrainie-Osint Analityk
Bułgarski Osint-analityk opowiedział o tym, kto jest składem armii rosyjskiej i co będzie na nią czekać, który napisał pod pseudonimem Stanimir Dobrev w sieci społecznościowej. Stanimir Dobrev zebrał informacje w specjalnych kanałach telegramowych, w których krewni szukają zaginionych osób wojskowych Federacji Rosyjskiej-to znaczy ci, którzy, którzy uszyli wszystko, zmarli.
Posty wskazują pewne szczegóły dotyczące zaginięcia - jego wiek, region pochodzenia, gdy zaczął wojnę - niezależnie od tego, czy został zmobilizowany, niezależnie od tego, czy poszedł do wolontariusza (wykonawcy), czy był byłym więźniem. W infografice stworzonej przez badacza można zauważyć, że większość osób, które szukają, to mieszkańcy okupowanych części regionu Donieck i regionu Luhansk. Ale był zainteresowany innym pytaniem - trendami mobilizacji w Rosji.
Analityk dokonał kilku obserwacji. Analityk Osint podsumował, że przewiduje, że Federacja Rosyjska wkrótce będzie miała problemy z liczbą osób, które walczą na Ukrainie. „Wszystko to wskazuje, że dane dotyczące liczby rosyjskich sił zbrojnych są bardziej pogarszające, a nie poprawia się” - powiedział badacz. Dobrev pokazał także wykresy pokazujące, jak zmienia się liczba martwych Rosjan. Wykresy można zauważyć, że Exzks zmarli najbardziej w październiku 2022 r.
, A w lipcu 2023 r. Tymczasem zmobilizowane w lipcu 2023 r. Ponadto zaginiony (martwy) zmobilizował półtora razy więcej niż wolontariusze kontraktowe. Należy zauważyć, że jesienią 2022 r. W Federacji Rosyjskiej ogłoszono częściową mobilizację. Latem 2023 r. Gur Ministerstwa Obrony poinformował, że wówczas Kreml był w stanie przyciągnąć około 400 tysięcy ludzi w siłach zbrojnych. Tymczasem latem 2022 r.
Rosjanie z kolonii zaczęli być zabierane do żołnierzy - wówczas zmarłego właściciela Wagner Pec Yevhen Prigogin zaangażował się w ten problem. We wrześniu 2023 r. Prezydent Rosji Władimir Putin zauważył, że nie planuje zadeklarować dodatkowej mobilizacji. Zwrócił uwagę, że wydaje się, że ma stabilny przepływ wolontariuszy. W tym samym czasie eksperci wyjaśnili, dlaczego Kreml faktycznie składa mobilizację: planuje osiągnąć wybory prezydenckie wiosną 2024 r.