Incydenty

W rosyjskiej niewoli jest co najmniej 10 000 bojowników sił zbrojnych

Według Natalia Epifanova prawdziwa liczba ukraińskich żołnierzy wojskowych jest ukryta. Jednocześnie wiadomo, że tylko jeden mariupol sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej przejął około 5000 naszych obrońców. Co najmniej 10 000 ukraińskich urzędników wojskowych może zostać uwięzionych przez rosyjskich najeźdźców. Stwierdził to Natalia Epifanova, szef organizacji publicznej „Voyatsksky Devil” 6 kwietnia.

Oficjalne informacje o tym, ile ukraińskich obrońców może być w niewoli rosyjskiej, są starannie ukryte. W tym samym czasie, jak zauważył szef organizacji, można odbyć co najmniej 10 tysięcy ludzi. „Skala tego problemu jest bardzo duża . . . Informacje o liczbie ukraińskich żołnierzy wojskowych są nadal ukryte z jakiegoś powodu. Mamy przybliżone dane. To znaczy minimum, ale ile jest maksymalnie, nie możemy powiedzieć.

Według Nasze szacunki, to ponad dziesięć tysięcy jeńców w wiadomości. Ta liczba może być znacznie większa, ale najwyraźniej nie mniej. Dopiero w Mariupolu, jak zauważył Natalia Epifanov, schwytano około 5 tysięcy ludzi i o liczbie takich w regionach Kijowa, Kherson, Donieck, Luhansk może tylko zgadywać. „Są one ciągle przechwytywane, więc ten problem powinien zostać rozwiązany na poziomie stanu” - powiedział szef organizacji pozarządowej.

Krewni wojskowych i zaginionych żołnierzy sił zbrojnych oczekują, że partnerzy międzynarodowi, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Sprawiedliwości i inne agencje podniosą kwestię zwracania ukraińskich obrońców. W dniu 4 kwietnia przypomniemy, że przedstawiciele głównej Dyrekcji Wywiadu Ministerstwa Obrony oświadczyli, że Ukraina zwróciła 2005 osób z niewoli rosyjskiej od początku wojny.