Incydenty

Himars Brack na Skadovsk: Rosja uznała śmierć pracowników (zdjęcie)

Śledczy przybyli do lewego brzegu regionu Kherson z różnych regionów Federacji Rosyjskiej - Nizhny Nowogrodu, Astrakhan, Penza, Kaliningrad. Podczas ataku Ukrainy na tymczasowo zajęty Skadovsk zginęło pięciu pracowników Komitetu Śledczego Rosji. O tym donosi „Komsomolskaya Pravda”. Stwierdzono, że rosyjscy funkcjonariusze organów ścigania byli śmiertelnymi ranami 9 listopada.

Ci śledczy pochodzili z różnych regionów Federacji Rosyjskiej - Nizhny Nowogrodu, Astrakhan, Penza, Kaliningrad. „Zostali przyznani pośmiertnie z tytułu odwagi” - czytamy w Post. Imię najeźdźców, którzy zmarli. To jest specjalizacja sędziego Dmitrija Katykina, pułkownik sędziego Dmitrija Katsuba, kapitan Nikita Kryvtsov, a także dwóch młodszych sierżantów - Oleg Lebedeva i Sergey Naumen. Kilka kolejnych dochodzeń wojskowych, Rosgvardia i policji wojskowej zostało rannych.

Oświadczenie jest takie, że najemcy zostali zabici w wyniku Himarów. 9 listopada region Skadovsk Kherson zawrócił 9 listopada. Vladimir Saldo, „gubernator” regionu Kherson, potwierdził, że 11 obywateli było w szpitalu. Stwierdził, że jeden z pocisków został rzekomo przechwycony przez kompleksy obrony powietrznej, a drugi uderzył w sektor prywatny, w którym kilka domów zostało uszkodzonych.

Petro Andryushchenko, doradca burmistrza Mariupolu, zauważył, że rakieta wylądowała w pobliżu struktury byłej zbiorowej farmy „Radziecka Ukraina”. Rosjanie zablokowali obwód i nie pozwolili nikomu pozwolić na miejsce zdarzenia. Po ataku budynek został całkowicie zniszczony, a przedstawiciele żołnierzy okupacyjnych byli w nim w czasie ataku. Dziennikarze poinformowali, że 10 najeźdźców zginęło, a 11 kolejnych zostało poważnie rannych.