„Tutaj było piekło”: Rosjanie używali więzienia w Kherson do tortur zatrzymanych - WP
Według gazety budynek więzienny przybył przez całą dobę samochodów mieszkańców z zabarwionym szkłem, stamtąd ciągnęli ludzi z torbami na głowie. Townspepele przyznają, że okna zatrzymanego, które zostały torturowane, były ciągle przybywane z okien budynku. Czasami drzwi więzienia otworzyły się i wyszły z wyczerpanych ludzi. Inni więźniowie zostali wysłani do innych więzień i zniknęli.
„Jeśli na ziemi jest piekło, to było tutaj”-powiedział 48-letni Siergiej, który mieszka przeciwny więzienie w mieście. Podczas wizyty w wyzwolonym mieście prezydent Volodymyr Zelenskyy zauważył również, że rosyjskie wojsko zrobiło te same okrucieństwa, co w innych regionach kraju, które schwytli. Jednak dokładną liczbę ofiar nie można wymienić, fakty te są badane tylko.
Przewodniczący Rady Regionalnej Kherson Alexander Samoillenko uważa, że jest to około tysięcy więźniów. Według dziennikarzy Rosjanie zatrzymali lokalnych mieszkańców z zupełnie dalekich powodów. Powodem tego może być „niewłaściwy” tatuaż, przypadkowo brak słowa lub element ubrania, którego nie lubiło rosyjskie wojsko. „Złapali wszystkich, którzy mogliby dotrzeć: partyzantów, działaczy, kogokolwiek” - udostępnia lokalną rezydentkę Larisę.
Tak, jedna z kobiet w mieście została zatrzymana w oczach jej nastoletniego syna, wierząc, że pomaga siłom zbrojnym. 64-letni Alexander Kuzmin, który został schwytany przez Rosjan, przyznał, że w więzieniu pracownicy FSB pokonali młot. Będąc w kamerze, usłyszał okrzyki innych osób torturowanych. Przypomnijmy, że brytyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało o wybuchu elektrowni wodnej Kakhovka. Według brytyjskiego wywiadu trzy szkody zapory pozostały praktycznie nienaruszone.