Incydenty

Nie będzie wielkiego zagrożenia: siły zbrojne potwierdziły obecność „Wagnera” we wschodniej Ukrainie

Według przedstawiciela wschodniej grupy sił zbrojnych sił zbrojnych Ukrainy Elijah Yevlash, obozy „Wagnerivów” są rozwiązane na Białorusi. Niektóre z nich jeżdżą do Afryki, inne do walki na Ukrainie. Wagner Pecs występują na terytorium Ukrainy. Stwierdził to szef służby prasowej wschodniej grupy sił zbrojnych sił zbrojnych Ilya Yevlash w komentarzu do publikacji „RBC-Ukraine”.

Według niego Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej zastępuje umowy „Wagner”, aby mogli wrócić do walki z Ukrainą lub wykonywać zadania w Afryce. Yevlash stwierdził również, że najemnicy byli obecni na terytorium, na które odpowiedzialne są wojska sił zbrojnych. Jest to „Wagner”, który wcześniej był na Białorusi. „Teraz są ich obozy. Było tam około 8 tysięcy.

Teraz część tych bojowników udała się do Afryki, a ktoś rekonstruuje umowy z Ministerstwem Żołnierzy Obrony” - powiedział Evash. Zauważył, że około 500 osób z Federacji Rosyjskiej chce zaangażować się w wojnę z Ukrainą. Są dobrze wymienionymi bojownikami, ale nie będą wielkim zagrożeniem, ponieważ zmarł ich przywódca Jevgeny Prigogin.

„Ci ludzie są rzeczywiście jednym z najbardziej przygotowanych w armii rosyjskiej, ale nie staną się poważnym zagrożeniem,„ Gamchenja ”,„ podsumował Yevlash. Przypomnij sobie, że siły zbrojne opowiedziały, jak na siły zbrojne wpłyną utrata wiosek pod Bakhmutem. Najeźdźcy mają kilka tras prowadzących z tymczasowo zajętych terytoriów do Bakhmut. Przyjmowanie kontroli pożaru przy drodze Bakhmut-Horlovka będzie istnieniem dłoni-it, ale aktywność będzie się pogorszyć.