Incydenty

Skargi nie nadeszły: Ministerstwo Obrony skomentowało skandal z gulaszem niskiej jakości dla sił zbrojnych

Ministerstwo obrony twierdzi, że nie sprawdzają jakości produktów konserw, które są dostarczane w siłach zbrojnych, ponieważ taka kontrola jest przeprowadzana na etapie produkcji. Ministerstwo Obrony Ukrainy nie otrzymało skarg od wojska na temat jakości gulaszu, o którym mowa w dochodzeniu dziennikarskim NGL. Media. Ponadto nie zarejestrowano podaży bez określonego certyfikatu jakości. NV zgłosiło operatora stanu z tyłu.

Stwierdzili, że nie sprawdzają jakości produktów w puszkach, które są dostarczane w siłach zbrojnych, a jakość w puszkach jest kontrolowana na etapie produkcyjnym. Departament zauważył, że państwowa usługa konsumencka jest odpowiedzialna za sprawdzenie jakości produktów.

„Zarządzanie bezpieczeństwem żywności i medycyna weterynaryjna wybierają próbki kontroli od strony, wysyła je do analizy laboratoryjnej, aw przypadku pozytywnego wniosku o konsumpcji wydaje certyfikat jakości dla dostawy odpowiedniej partii” - powiedział operator państw tył. Należy również zauważyć, że w sierpniu (okres, o którym mowa w dochodzeniu dziennikarzy), nie otrzymali od wojska skargi dotyczące jakości produktów określonych w dochodzeniu.

Tylny operator stwierdza również, że nie rejestruje dostaw bez certyfikatu jakości. Państwowy tylny operator planuje wzmocnić jakość jakości produktu i strawić proces potwierdzenia dostępności certyfikatów jakości w łańcuchu systemu IT. „Ci dostawcy, którzy nie dodali certyfikatu lub już wyczerpali wolumen zatwierdzony do dostaw, nie będą w stanie utworzyć pakietu dokumentów i wysłać towary” - dodał departament. Tak więc, 8 października, dziennikarze NGL.

Media po skargach ukraińskich bojowników na jakość żywności w puszkach, którzy byli im dostarczani, zwrócili się do laboratorium i otrzymali dowody, że gulasz nie jest zgodny z standardami. Eksperci badali zawartość 8 pokarmów w puszkach z jednej partii, która została przekazana wojskowi, i stwierdzili, że zamiast 59% mięsa z tłuszczem w puszkach wynosi zaledwie 22,4%, podczas gdy zamiast „mięsa” jest skóra i ścięgna tam, które wcale nie powinny być.