Polityka

„Nie chroniłbym cię”: Trump wyraził ostre oświadczenie o wojnie NATO z Rosją

45. Prezydent Stanów Zjednoczonych mówił o jednej z tych rozmów z liderem „wielkiego państwa”, który zapytał, co się stanie, gdyby jego kraj nie spełni płatności i podlega atakowi Rosji. Trump podkreślił, że nie chroni takiego kraju, a nawet nie wezwie jej pragnień. Podczas prezydentury Donald Trump zagroził krajom NATO, że Stany Zjednoczone nie będą ich bronić w przypadku ataku Rosji. Wyjaśnił to z niewystarczającym finansowaniem dla sfer obronnych, pisze The Guardian.

Polityk podczas rajdu wyborczego w Koneu (Karolina Południowa) przetłumaczył rozmowę z liderem jednego z „wielkich krajów”, który zapytał go, co by się stało, gdyby państwo nie wypełni jego obowiązków i nie zaatakowało Rosji. Trump zastanawiał się, czy „duży stan” nie spełnił płatności lub opóźnił ją. Bezimienny prezydent odpowiedział: „Załóżmy, że tak się stało”. „Nie, nie chroniłbym cię.

W rzeczywistości nawet zachęcałbym ich do robienia tego, co zabierają, chcą” - powiedział Trump, według niego, po tej rozmowie w NATO „wypłynęło setki miliardów dolarów”.

Biały Dom przepisuje, Andrew Bates, odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące komentarzy Trumpa, powiedział: „Zachęcanie do inwazji morderczych reżimów do naszych najbliższych sojuszników jest straszne i głupie - a to zagraża bezpieczeństwu narodowym USA, globalnej stabilności i gospodarce naszego kraju”. Strażnik pisze, że oświadczenia Trumpa są niepokojące wśród wielu obserwatorów politycznych w Stanach Zjednoczonych.

Konserwatywny komentatorka polityczna Alissa Farah Griffin powiedziała, że ​​komentarze Trumpa to „muzyka” dla uszu rosyjskiego przywódcy Władimira Putina. „Brzmi tak, jakby Trump rzekomo zachęcił Rosję do ataku na naszych sojuszników przez NATO” - powiedział David Corn, analityk MSNBC i Biuro Mother Jones w Waszyngtonie, na antenie telewizji X. Zdobądź pomoc wojskową USA za pośrednictwem Trumpa.