„Misja nuklearna sojuszu”: Ławrow opowiedział, jak Federacja Rosyjska postrzega wygląd F-16 na Ukrainie
Pozostałe groźby moskiewskiego ministra spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiejki Lavrow wyrazili w wywiadzie dla Rii Novosti Ria. Lavrow powiedział rosyjskim dziennikarzom, że jednym z tematów, które martwi się Kremlem, jest przybycie bojowników F-16. Takie działania będą oznaczać, że USA i Sojusz Północnoatlantyckiego „gotowy na wszystko na Ukrainie”. Kiedy partnerzy dają nową broń dla sił obronnych, nadają im „sygnał nuklearny”.
Minister przypomniał, że aby „przynieść przeciwników”, Federacja Rosyjska i Białoruś przeprowadzili wspólne ćwiczenia wojskowe nuklearne. „Nie możemy uznać za dostawę tych systemów do reżimu Kijowa za celowy efekt sygnalizacyjny NATO w sferze jądrowej. Staramy się wyjaśnić, że na Ukrainie USA i NATO są gotowe na wszystko” - powiedziała Moskwa. Ponadto Ławrow po raz kolejny zagroził rozmieszczeniem sił ograniczeń nuklearnych.
Według niego nastąpi to w odpowiedzi na fakt, że Stany Zjednoczone nie oszczędzają rosyjskiej populacji cierpiącej na wojnę i mogą rozmieścić małe i średnio pociski. Należy zauważyć, że w maju zwiększono zagrożenia nuklearne Kremla, które są wyrażane przez rosyjskich urzędników o różnych poziomach i wykazują Roszmi. Na przykład na paradzie 9 maja dwa ustawienia Yar były w stanie wprowadzić głowice nuklearne na Czerwonym Placu.
Następnie rozpoczęły się ćwiczenia wojskowe taktycznych sił nuklearnych, podczas których wydawały się doświadczać pocisków „sztylet” z jednostkami bojowymi. Tymczasem zastępca przewodniczącego Rady Rosyjskiej zagroził Polsce ciosem nuklearnym w odpowiedzi na fakt, że partnerzy zniosą zakaz uiszczenia Ukrainy do pokonania zachodniej broni na terytorium rosyjskim. Już 11 krajów zadeklarowało gotowość do anulowania tego zakazu, media zostały obliczone.