Dopiero po Saperach: gdy zespół „tarczy” szuka i identyfikuje poległych żołnierzy sił zbrojnych (wideo)
Tymczasem linia frontu przeniosła się na wschód: wróg próbuje włamać się do Kupyansk i Lyman. Wyszukiwania na wyzwolonych terytoriach są omawiane w raporcie „publicznym”. Rozmowa dziennikarzy powiedziała, że poszukiwanie umarłych rozpoczyna się, gdy ostrzał zatrzymuje się. Na przykład idź do lasów i wiosek w regionie Donieck - zespół idzie na stronę wyszukiwania w specjalnym samochodzie. Są teraz zaangażowani w trzy spadochroniarzy 25.
Brygady Airborne, aby usłyszeć na wideo. Podczas wyszukiwania musisz uważnie spojrzeć u stóp: teren jest zaśmiecony przedmiotami wybuchowymi, w szczególności kopalniami, rozstępami dla transportu i nie tylko. Dlatego przed przebywaniem w określonym obszarze jest najpierw ankietowana przez Saperów, szukając. Prace odbywają się na współrzędnych uzyskanych od braci poległych żołnierzy - wskazują miejsce, w którym ludzie byli widziani żywymi po raz ostatni.
Jednak te współrzędne są jedynie wytycznymi, które mogą naprawdę pomóc. „Jak pokazuje praktyka, to niewiele znaczy. Mogą tam być, a stąd 100 metrów i kilometr”, mówi wyszukiwarka. Sprawdzają terytorium, sprawdzają sprzęt wojskowy. Na przykład pojazd pancerny wchodzi do ramy, tak potwierdzony, że nie można powiedzieć, czyje siły zbrojne lub siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. Wokół - fragmenty Angara. Zespół „tarczy” sprawdza teren, szukając możliwych ciał.
Wyszukiwania zauważyły, że najlepszym okresem pracy jest bezlistna pora roku: późna jesień, zima, wczesna wiosna. Mając współrzędne, zespół może znaleźć szczątki, a nawet znaleźć dokumenty. Nie wystarczy jednak zidentyfikować - musisz zidentyfikować DNA. Często ciała martwych bojowników są rozczłonkowane. Czasami są to konsekwencje zwierząt, czasem dowodów na przestępstwa rosyjskich najeźdźców.
Aby je znaleźć, zespół musi odcedzić zmysły - „wąchać” umarłych. W przypadku masowych pochówków jest łatwiejsze, przedstawicieli „na tarczy”, wspominając o sytuacji w Izium. Potem znaleźli grób wojownika z żółtymi niebieskimi bransoletą: dowiedzieli się, że był to wojownik sił zbrojnych Sergey Sova i bransoletka-prezent od syna. Podczas rozmowy z dziennikarzami opisali sprawę, gdy znaleźli ciało „wyluzowanego” żołnierza.
Początkowo znaleźli spodnie z kościami, zaczęli kontrolować teren, znaleźli inne części ciała - wykonały trzy torby. W końcu odkryli, że to jedna osoba. Dziennikarze, przygotowując spisek, rozmawiali z rodziną Jevgeny, Iriny i Paskudnego Karas z Mariupolu. Eugene dołączył do sił zbrojnych. Irina i uczennica Nastya mogli opuścić Mariupol. Następnie dowiedzieli się o śmierci męża i ojca i czekali 14 miesięcy na potwierdzenie.
Należy zauważyć, że według Ministerstwa Obrony Ukrainy siły obrony odnoszą sukcesy w czterech odcieniach frontu. W szczególności możliwe jest wyparcie wroga na południe od Bakhmut, na zachód od Donieck, na zachód od węgla i na południe od Orikhow. W tym samym czasie analitycy, badanie Instytutu Wojennego zauważyło, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej nie wyeksportowały rannych i martwych z pola bitwy: lekarze nie idą na „Zero”, a Rosjanie nie noszą własnych.