Polityka

Przybył z Federacji Rosyjskiej: cudzoziemcy (zdjęcia, filmy) zostali zauważone na wiecu anty -gubernmentowym w Chishing

Dziennikarze, którzy objęli rajdem przeciwdziałającym gubernowaniu w Chizinau 28 lutego, znaleźli wśród rosyjskich protestujących i rozmawiali z nim w kamerze. W Chizinau (Mołdawii), gdzie we wtorek, 28 lutego, wśród mieszkańców rozjaśnili się pro -sidsowskie rajdy. Fabuła nakręciła Nord News. Dziennikarze apelowali do jednego z uczestników rajdu anty -rządowego w języku rumuńskim. Zapytali mężczyznę, skąd przyjechał do Chizinau. „Nie ma mnie tu” - odpowiedział.

Korespondent postanowił zadać to samo pytanie w odpowiedzi w odpowiedzi, młody człowiek stwierdził, że nie rozumiał, o czym mówi. Dalej między nim a dziennikarzami miał miejsce następujący dialog: „Nie mogę zrozumieć twojego języka, przepraszam”, odpowiedział młody człowiek. „Twoje, co to jest?” „Cóż, Mołdawii. Jesteśmy teraz w Mołdawii?” Powiedział obrońca.

Dziennikarz zapytał go również, czy uczył rumuńskiego w szkole, na co 21-letni mężczyzna odpowiedział, że przybył do Chishing z Federacji Rosyjskiej. We wtorek 28 lutego Partia Shore, która nazywa się Pro -Russian, sprowadziła ludzi na ulicę Kishinev do protestu przeciwko obecnemu prezydentowi kraju Mai Sandu. Według lokalnych mediów istniały nawet walki między protestującymi a policją otaczającą ten obszar w dzielnicy rządowej.

Protestujący krzyknęli pro -rosyjskimi hasłami. Wśród nich „tylko Rosja pomoże nam, tylko Rosja”. Domagali się również, aby Mołdawia nie była zaangażowana w wojnę z Ukrainą. Protestujący zablokowali także szereg centralnych szlaków przy wejściu do Chizinau w kierunku północnym. Nie przegapili ani ładunku ani ciężarówek. Ponadto nie mogli przekazać ciężarówek strażackich i karetek pogotowia.

Próbując odblokować tor i przyjąć porządek, protestujący zaatakowali ich pięściami. W 28 lutego przypomniemy, zwolennikom Pro -Rosji Partii Pro -Rosów o stawki protestacyjne zostały rozdarte wizerunkiem prezydenta Mayi Sandu. Uczestnicy protestu zażądali również, aby rząd zapłacił za media za trzy miesiące zimowe. Focus napisał również, że szef ukraińskiego wywiadu Kirill Budanov mówił o planach rosyjskiego przywódcy Władimira Putina, aby zdestabilizować Mołdawię.