„Główny beneficjent”: Polska oskarżyła Federację Rosyjską o destabilizację sytuacji na granicy z UE (wideo)
„Powtarzają się ataki na patrole, które chronią granicę przed Białorusi. Liczba prób burzowych znacznie wzrosła. Cudzoziemcy są lepiej zorganizowani i zarządzani przez usługi białoruskie i rosyjskie” - napisał Zharin. Urzędnik dodał, że Rosja wciąż próbuje zdestabilizować sytuację w regionie z pomocą nielegalnych migrantów. Zharin twierdzi również, że Federacja Rosyjska pozostaje głównym beneficjentem działań przeciwko Europie.
„Uruchomienie nielegalnych szlaków migracyjnych przeciwko NATO było częścią agresywnych działań przeciwko wydarzeniu. Rosja wciąż ma nadzieję na destabilizację regionu” - powiedział komisarz ds. Bezpieczeństwa Polski. W sobotę 20 maja obcokrajowcy nie-albumu uszkodzili szklany samochód polskich strażników granicznych. Ludzie byli w maskach i agresywnie odpowiedzieli na uzasadnione wymagania polskich strażników granicznych.
Grupa 13 nielegalnych pochodziła z Belovezhsky Pushcha i próbowała przebić się przez granicę. Według patroli granicznych niektóre z nich były ubrane w Balaclava i miały dwie radia. Służba graniczna Polski uważa, że takie incydenty są białorusami. „Białoruska służba przy wsparciu nieustannie próbuje stworzyć nielegalną drogę migracyjną przez nasz kraj” - powiedział departament.
Polscy strażnicy graniczni twierdzą również, że nielegalni migranci próbują codziennie przełamać granicę kraju. I zawsze pojawiają się z tych terytoriów, które są kontrolowane tylko przez ich białorusowskich odpowiedników. Przypomniemy, na początku maja stało się wiadomo, że Federacja Rosyjska pomaga uchodźcom z Bliskiego Wschodu nielegalnie dotrzeć do UE. Według niemieckiej policji, dopiero w marcu na granicach Unii Europejskiej i krajów Schengen, odnotowano 22,5 tys.