Incydenty

W Primorsky w regionie Kherson najeźdźcy byli torturowani i uderzeni przez przedsiębiorcę - róż

Ranny mężczyzna był w stanie wydostać się z samochodu i dostać się do żelaznego portu, gdzie poprosił o pomoc mieszkańców. Na schwytanym terytorium regionu Kherson rosyjscy najeźdźcy zostali ranni nożem lokalnego przedsiębiorcy i pozostawiono umrzeć. O tym donosi o rosyjskich niezależnych mediach Astra. Wydarzenie miało miejsce 26 grudnia w wiosce Primorskoe w regionie Kherson.

Kilku mężczyzn w mundurach wojskowych wpadł do domu lokalnego przedsiębiorcy Artema Dzigovsky - właściciela słynnego klubu sportowego Storm. Szukali go, torturowani, ranni jego szyją i okradzili. Później ranny mężczyzna został umieszczony w samochodzie i zabrany gdzieś, zamknięty w samochodzie i przesłuchany. Dzigovsky cudownie był w stanie wydostać się z samochodu i dostać się do najbliższej osady - portu żelaznego, gdzie poprosił o pomoc mieszkańców.

Karetka hospitalizowała mężczyznę na intensywną opiekę. Następnie okazało się, że przestępcy wzięli również pieniądze od biznesmena. Przypomniemy, że 27 października w regionie Donieck „Kadyrivka” zastrzeliła rodzinę 9 osób z dziećmi. Krewni przybyli na swoje urodziny. A w nocy, kiedy spali, zostali zastrzeleni wszyscy w łóżku, sąsiedzi im mówią. Wcześniej doniesiono, że żołnierze sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej zastrzelili trzech braci za udział w ATO.