Incydenty

Federacja Rosyjska nie jest gotowa na długoterminową wojnę, walki jest aktywowane w nadchodzących miesiącach - Budanow Budanowa

Według szefa Gur, po wojnie z Rosją będzie kilka etapów. Pierwszym z nich jest wyjście na granice z 1991 r. , Po czym warto porozmawiać o bezpieczeństwie wokół Ukrainy. Rosja nie jest gotowa na długoterminową wojnę przez dziesięciolecia z Ukrainą, ponieważ jej zasoby są ograniczone czas i wolumen. Dlatego w nadchodzących miesiącach aktywacja działań wojennych rozpocznie się od sił zbrojnych i sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.

Stwierdził to szef głównej dyrekcji wywiadu Ministerstwa Obrony Kirilla Budanova w wywiadzie dla Voice of America. „Następne 3 miesiące będą dość aktywne. Bardzo aktywne, co determinuje dalszy przebieg wydarzeń. Są one aktywne, jeśli prowadzisz. Tak, że tak. Według niego aktywacja bitew będzie obserwowana we wszystkich kierunkach frontu: zarówno na wschodzie, jak i na południu.

Jednocześnie Ukraina nie widzi znaków, że Federacja Rosyjska przygotowuje się do ofensywnej z północy. „Być może, gdy zostaną pokonani, będą szukać szybkiej decyzji, ale będzie to dla nich katastrofa. Następny, jak tylko wtedy” - powiedział przewodniczący Gur. Cyril Budanov uważa, że ​​problemy Rosji tylko nasili się, a im wcześniej Moskwa decyduje się opuścić Ukrainę, tym bardziej szanse na zachowanie integralności państwa w „mniej podobnych granicach”.

„Nie będzie tak, jak było, ale będzie mniej podobne. Być może stanie się prawdziwą federacją, ponieważ w rzeczywistości, jeśli spojrzysz na ustawodawstwo, są one bliżej jednolitego państwa. Może zamienić się w konfederację i tak dalej. Zachowaj, jak było, nie będzie nic - powiedział menedżer wywiadu. Według Budanova po wojnie z Rosją będzie kilka etapów. Pierwszy to wyjście na przełomie 1991 roku.

Następnie, zmiany w architekturze bezpieczeństwa, rozpocznie się gospodarka w regionie. „Dlatego mówię: w pierwszym etapie jest to wyjście na granicę administracyjną. Następnie musisz spojrzeć na pas bezpieczeństwa wokół Ukrainy, przynajmniej ze strony rosyjskiej. Do głębokości 100 kilometrów lub więcej. Cóż,” - on dodał. Przypomniemy, 27 lutego media poinformowały, że kraje wydarzenia zamierzają zwiększyć presję na Kijow, aby przywrócić rozmowy pokojowe z Moskwą.