Polityka

„Nie chcemy wojny” - odpowiedział Siarto na krytykę ambasadora amerykańskiego

Według amerykańskiego dyplomaty, szef węgierskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych odwiedził Moskwę pięć razy od początku pełnej inwazji Rosji na Ukrainę. W piątek, 5 maja, węgierski minister spraw zagranicznych Peter Siarto ostro skrytykował ambasadora USA Davida Presmana, mówiąc, że był zaangażowany w „propagandę wojny”, podczas gdy Budapesztu był po stronie pokoju. O IT zgłasza lokalną edycję Telex. „Rozumiemy, że według ambasadora Presmana musimy zrobić wojnę.

Jest to propaganda wojskowa. Jest to widoczne przez plakaty, jest widoczne i jego wypowiedzi, jest widoczny z propagandy wojskowej. Ale nie prosimy o to, ponieważ my my, my Chcesz poradzić sobie z wojną, ale w pokoju. Nie chcemy wojny, chcemy pokoju ”, powiedział Siarto. Szef Departamentu Polityki Zagranicznej dodał, że Węgrzy zdają sobie sprawę, że Amerykanie próbują ich popchnąć do propagandy wojskowej, obozu wojskowego, ale Budapeszt należy do obozu pokojowego.

Krytyka węgierskiego ministra spraw zagranicznych została wezwana przez oświadczenie Davida Presmana dzień wcześniej. „Niestety na Węgrzech entuzjastycznie mówią o takiej pseudokulturowej walce. Jednocześnie w sąsiedztwie jest prawdziwa wojna, w której tysiące ludzi umiera w agresywnej wojnie Władimira Putina” - powiedział ambasador amerykański.

Dodał również, że od początku wojny Peter Siarto odwiedził Moskwę pięciokrotnie w celu omówienia problemów energetycznych, ale nigdy nie spotkał się ze swoim ukraińskim kolegą Dmitrija Kuleba i podczas gdy inne kraje decydują się na niezależność od rosyjskiej energii, Węgry kontynuują stosunki z Gazprom ” . Przypomnij sobie, że 5 maja USA odkrywały Donald Trump przemawiał na konferencji konserwatywnych działań politycznych w Budapeszcie.

W swoim przemówieniu Trump stwierdził, że zwolennicy konserwatywnego światopoglądu prowadzą „bitwę historyczną”, a także nazwali węgierskiego premiera „wybitnym przywódcą”. W przeddzień premiera Węgier Viktora Orbana stwierdził, że Donald Trump miał pozostać u władzy, wtedy nie będzie wojny na Ukrainie z Rosją. Orban wezwał Trumpa do powrotu i uczynienia Ameryki ponownie wielkim krajem. Urzędnik porównał także liberalizm z „bronią biologiczną”.