„Suckied Siły Obronne”: Siły zbrojne skomentowały siedzibę floty Morza Czarnego na Krymie (wideo)
„Chcę wierzyć, że przybyło i tak trudne, jak to możliwe. Nie mogę niestety komentować te rzeczy dzisiaj. Myślę, że ci, którzy mogą skomentować później, ponieważ zarówno dzień przed, jak i w trakcie,, a nawet po operacjach, które z powodzeniem prowadzą siły obronne, tam to jakaś cisza. Należy zrozumieć, że agent nie śpi wrogi - powiedział.
Rzecznik sił powietrznych podkreślił, że w tymczasowo okupowanym Krymie sytuacja była „niespokojna” dla najeźdźców od dłuższego czasu. Według żołnierza, zwłaszcza wróg poczuł to w ciągu ostatniego tygodnia. „Wszystkie siły obrony, wszystkie usługi, które współpracują ze sobą, robią wszystko, aby upewnić się, że okupanci są niespokojni” - powiedział Ignat.
Według niego, więc siły obronne stanowią punkt orientacyjny dla całego wyrażenia „nie chcą brać z Krymu”. Przypomniemy, 22 września w czasowo okupowanych eksplozjach Krymu, po czym Rosjanie zaczęli „pośpiesznie” instalować zasłonę dymu nad Zatoką Sewastopol. Aby uratować siedzibę floty Morza Czarnego przed uderzeniem rakietowym, nie pomogło.