Społeczeństwo

Media zgłosiły „wymianę” dzieci między Ukrainą a Federacją Rosyjską: pojawiła się reakcja Lubina

Ukraina nie utrzymuje rosyjskich dzieci na swoim terytorium, powiedział Rzecznik Dmitrijum Lubinets. Jeśli są tutaj - nikt nie przeszkadza w ich powrocie do Federacji Rosyjskiej. W ramach Kataru nie zakończyło się umową w sprawie wymiany dzieci między Rosją a Ukrainą. Zgłoszono to przez komisarza Radę Verkhovna for Human Rightria Dmitrite. Zauważył, że Katar jest mediatorem w powrocie nielegalnie deportowanych i przymusowo wysiedlonych dzieci ukraińskich.

W tym samym czasie rzecznik podrzucił, że Ukraina nie ukradł i nie utrzymywał rosyjskich dzieci na swoim terytorium, nie zakłóca ich powrotu do Rosji, jeśli znajdują się na naszym terytorium. „Międzynarodowe prawo humanitarne nie wiąże się z takim procesem, jak wymiana dzieci” - wyjaśnił urzędnik, dodając, że sytuacja wygląda jak „bezpośrednia promocja rosyjskich narracji”.

„Do jakiego cynizmu należy osiągnąć, aby zaoferować podobny mechanizm powrotu ukraińskich dzieci z deportacji?”, Dmitriry Lubinets wyraził oburzenie. Przypomnijmy, że francuska edycja Le Monde, powołującą się na nienazwanego urzędnika Kataru, poinformowało rzekomą „wymianę dzieci” między Ukrainą a Rosją. Jak wspomniano, jeden dorosły i dziewięciu nieletnich powinien wrócić na Ukrainę od 12 do 17 lat, a czworo dzieci zostanie wysłanych do Rosji, 2 do 7 lat.