Incydenty

Hakerzy Federacji Rosyjskiej i Chin przeniknęli do obiektu nuklearnego w Wielkiej Brytanii - The Guardian (wideo)

Zgodnie z badaniem mediów pracownicy obiektu atomowego próbowali ukryć penetrację hakerów do systemu komputerowego Sellafield. Podobnie działały jako wyciek substancji radioaktywnych w obiekcie. Rosyjscy i chińscy intruzowie stworzyli oprogramowanie, które penetrowało komputery jednego z brytyjskich kompleksów atomowych Sellafield (Sellafield). Wydarzenie miało miejsce osiem lat temu, a personel przez pewien czas ukrywał nagły wypadek.

Szczegóły złamania Sellafield są określane jako Guardian. Dziennikarze publikacji przeprowadzili dochodzenie, które nazywali wyciekami nuklearnymi. Tematem dochodzenia były relacje cyber i relacje z toksynami w miejscu pracy. Stwierdzono, że awaria kompleksu atomowego Sellafield miał miejsce w 2015 r. Wtedy zauważyli, że komputery penetrowały złośliwe oprogramowanie. Eksperci znaleźli program, który mógłby szpiegować lub zaszkodzić całemu systemowi.

Sugeruje się, że są grupy cybernetyczne z Rosji i Chin, pisze The Guardian. Według wstępnych szacunków mogli uzyskać dostęp do danych radioaktywnych odpadów, monitorowania promieniowania i bezpieczeństwa pożarowego, a także obawy, że hakerzy osiągnęli „najwyższe szczeble materiałów poufnych na stronie”. W tym samym czasie, jak odkryli śledczy, pracownicy wiedzieli o sytuacji awaryjnej, ale go ukryli.

Ponadto informacje z obiektu nie były przedmiotem monitorowania krajowego regulatora. Dlatego skala utraconych danych jest „trudna do oszacowania”. Artykuł, który Guardian powiedział, gdy na powierzchnię pojawiła się sytuacja na Sellafield. W szczególności pracownicy niektórych rządowych struktur nuklearnych stwierdzili, że mogą z powodzeniem przeniknąć do sieci komputerowej. Dowiedzieli się również, że inżynierowie mają niekontrolowanie zewnętrznych mediów danych.

Kolejna sprawa miała miejsce po wizycie ekipy filmowej BBC - kody i hasła dostępu zostały opublikowane podczas kręcenia serialu telewizyjnego. Incydenty zostały poinformowane przez rozporządzenie nuklearne (ONR), a instytucja ostatecznie rozpoczęła oficjalne dochodzenie. Obiekt nazywa się „najbardziej niebezpiecznym obiektem nuklearnym na świecie”, powiedzieli dziennikarze.

Powodem tej nazwy jest lokalizacja największego repozytorium plutonu na jego terytorium, które jest używane w broni nuklearnej. Ponadto system przechowywał dane dotyczące działań Wielkiej Brytanii w przypadku incydentu nuklearnego. Od 2012 r. Eksperci rozmawiali o wrażliwości tego obiektu, napisanego w The Guardian. Z powodu słabej ochrony sieci komputerowej nazywano go „Voldemort” - na cześć złoczyńcy, który nie zachował żadnego z jego sekretów.

Slalafield to kompleks jądrowy położony na północnym zachodzie Wielkiej Brytanii, w pobliżu wyspy Maine i Irlandii. Liczba budynków na powierzchni 2,4 metra kwadratowych. KM - Około 80. Kompleks istniał w 1942 r. , Obiekty nuklearne zostały na nim zbudowane do 1956 r. We wczesnych latach wyprodukowano tutaj pluton, który został wykorzystany do produkcji bomb atomowych, miał również elektrownię jądrową z dwoma reaktorami. W 1957 r.

Nastąpił niebezpieczny incydent - pożar wiszy, gdy metalowe paliwo uranu było oświetlone w jednym z reaktorów. Kolejne niezwykłe zdarzenie miało miejsce w 2005 r. - wystąpił wyciek substancji radioaktywnych. Jednocześnie personel ponownie ukrył sytuację. Od 2003 r. Kompleks zaczął być zlikwidowany. Dziś nie ma plutonu, NPP nie działa, ale są zaangażowani w przetwarzanie odpadów nuklearnych. Kompleks jest w zakresie ochrony, niektóre obudowy są zdemontowane.

Szacowana liczba pracowników wynosi 10 tysięcy osób. Wcześniej Focus opisał kampanie informacyjne w Internecie, które są prowadzone przez rosyjskie platformy w sieciach społecznościowych. W szczególności jeden z materiałów odnoszących się do meta raportu na temat zamykania masy rachunków rozmieszczonych przez narracje Kremla. W tym samym czasie byli Anglikiem i próbowali zdyskredytować pozycję Ukrainy na światowej scenie.