Incydenty

„Rosjanie celowo uszkodzili tamę”: powódź pomoże Federacji Rosyjskiej skomplikować kontratak sił zbrojnych - ISW

Według Institute of War Study Kreml wykorzystuje podważanie elektrowni wodnej Kakhovka, aby wzmocnić propagandę o ofensywie „porażki” wojsk ukraińskich. Jednocześnie analitycy nie znaleźli istotnej korzyści z zniszczenia stacji dla Ukrainy. Pomimo zaprzeczenia rosyjskim urzędnikom, najprawdopodobniej hydroelektryczna elektrownia Kakhovsky w regionie Kherson została wysadzona przez okupantów. Jest to podane w raporcie American Institute of War Study (ISW) z 6 czerwca.

Analitycy wskazali, że Ukraina oskarżyła o premedytacji zniszczenia matki wojskowej Federacji Rosyjskiej, a kraj agresora ogłosił odpowiedzialność obrońców. Według Amerykanów wroga urzędnicy mają na celu poparcie prób przedstawienia ofensywy sił ukraińskich jako porażki. W szczególności słowa prezydenta prezydenta Dmitrija Peskova w materiale nazwano „mało prawdopodobnym wyjaśnieniem”, ponieważ duża sprzeczność sił zbrojnych jeszcze się nie rozpoczęła.

„Wydaje się, że rosyjscy urzędnicy coraz bardziej starają się scharakteryzować ukraińskie wysiłki ofensywne jako porażkę i prawdopodobnie postanowili wykorzystać swoje oskarżenia przeciwko Ukrainie przeciwko matce HPP w celu wzmocnienia tych wysiłków informacyjnych” - powiedział raport. ISW stwierdził, że nie znaleźli jeszcze wyraźnych dowodów i nie mogli podać niezależnej oceny odpowiedzialności za zniszczenie elektrowni wodnych.

Jednak instytut potwierdził, że zgodnie z ich szacunkami Ukraina nie była istotnym zainteresowaniem zapórami. „ISW doceniło również, że wręcz przeciwnie, Rosja może wykorzystać powódź do rozszerzenia rzeki Dnieper i skomplikowania ukraińskiego kontrataków z powodu już złożonej struktury wody” -poinformowali analitycy.

W odniesieniu do opublikowanych filmów z 6 czerwca i oświadczeń rosyjskich blogerów, Amerykanie poinformowali, że woda zmyli pozycje obrońców w pobliżu brzegu Dniepera i wymusili utworzenie ewakuacji, gdy wróg strzelił do artylerii. „Obecnie ISW nie może udzielić ostatecznej oceny odpowiedzialności za incydent 6 czerwca, ale uważa, że ​​równowaga dowodów, rozumowania i retoryki wskazuje, że Rosjanie celowo uszkodzili tamę” - napisał raport.