Gospodarka

Nie mogli negocjować. UE nie nałoży limitu cen dla rosyjskiego gazu - opiekuna

Unia Europejska nie nałoży granic cen dla rosyjskiego lub jakiegokolwiek importowanego gazu. UE nie nałoży granic cen dla rosyjskiego gazu, ale nalega na wprowadzenie podatków od „nadwyżki” zysku spółek energetycznych. O tym pisze The Guardian, powołując się na projekt rozporządzenia Komisji Europejskiej. Film dokumentu wideo, który został odczytany, nie wspomina o limicie ceny dla rosyjskiego lub innego importowanego gazu.

Należy zauważyć, że tydzień wcześniej kraje UE nie były w stanie negocjować. Jednocześnie UE będzie oczekiwała nieprzewidzianych wysokich zysków spółek paliw kopalnych, z osobnym ograniczeniem dochodu producentów energii elektrycznej o niskiej zawartości węgla. Według gazety przewodniczący Komisji Europejskiej Ursula von der Layen opublikuje europejski plan zwalczania rosnących cen energii elektrycznej w środę 14 września.

Doniesiono również, że ostateczny tekst dokumentu może się ulec zmianie. Jednocześnie projekt dokumentu wskazuje, że Komisja Europejska ma wątpliwości co do uzyskania wystarczającego wsparcia od państw członkowskich UE w celu nakładania ograniczeń na cenę rosyjskiego gazu. W dokumencie Komisja szacuje pięciokrotny wzrost zysku spółek ropy, gazu i węgla w 2022 r. Wskazuje, że nadwyżka i nieoczekiwane dochody nie są wynikiem żadnych decyzji gospodarczych lub inwestycyjnych.